atarionline.pl Ciekawa dzida, taka historyczna. - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime5 Oct 2022
     
    ->link<-

    Nostalgiczne komentarze…
    • 2:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime5 Oct 2022 zmieniony
     
    Rzuciłem okiem i widzę między innymi takie kwiatki...

    „Puszka Pandory” to pierwsza polska gra stworzona przez Marcina Borkowskiego w 1986 r.


    Były inne przed tą datą, na platformie Atari pierwsza znana polska gra - Web Master z 1983, a przed 1986 roku były też inne...

    1989 r. powstaje pierwsze czasopismo komputerowe „Bajtek”.


    No weź... :)

    Czasopismo „Top Secret” (1990–1996) najpierw jako wkładka dodawana do „Bajtka”, później pierwsza gazeta skupiająca się na samych grach.


    Wkładka do Bajtka - z chęcią przygarnę, jeśli autor ma te wkładki do "Bajtka". Ale sądzę, że autor tekstu na oczy nie widział tego pisma ;)

    PS. To autorka. Dość młoda i proces pisania wyglądał wedle jej słów tak: BigBadBlackDragon:

    wczoraj wieczorem przysiadłam po pracy i graniu, chyba koło 1 skończyłam, dzisiaj sprawdziłam z rana błędy, dopisałam do nieco i poszukałam zdjęć.


    Moim zdaniem nic się nie udało, nawet przepisanie lat z wikipedii :D. A pierwsze zdjęcie - z Atarowiska w 1987 roku.
    • 3:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime5 Oct 2022 zmieniony
     
    Tak, jest tam kilka błędów, ktoś tam w komentach odgrażał się, że je wypunktuje.
    A gościówa sama pisze "dałam z siebie całe 30%" co jest takim powiedzonkiem/hasełkiem na jbzd.

    Mi chodzi o to, że nie jesteśmy tak zupełnie oderwani od rzeczywistości. że to (ta nostalgia lat 80/90) tkwi w wielu ówcześnie młodych i gniewnych :).

    Czytelnicy to i tak rzucą okiem i zapomną, ale "będą pamiętać" ogół. Oczywiście nie jest to usprawiedliwianie, ale lepiej jest, że jest co poprawiać, niż nic.
    • 4: CommentAuthorPawex (RTG)
    • CommentTime5 Oct 2022 zmieniony
     
    Czy ktoś wie czy ta pierwsza fotka z artykułu jest gdzieś dostępna w większej rozdzielczości?

    P.S.
    Przejrzałem sobie memy na tym Jbzd i znalazłem coś takiego:
    • 5: CommentAuthoras...
    • CommentTime5 Oct 2022
     
    Ciekawe czy jest obejście licznika :P
  1.  
    Na sezon grzewczy w sam raz.
    Tylko chłodzenie trzeba by na grzejniki wyprowadzić i cały czas grać.
    • 7:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime5 Oct 2022
     
    "Ten" jbzd jest jedną z bardziej popularnych stron :)
    • 8: CommentAuthorPawex (RTG)
    • CommentTime5 Oct 2022 zmieniony
     
    Co do zdjęcia, o które pytałem (czy jest gdzieś dostępne w wyższej rozdzielczości) to chodzi mi o to:
    • 9: CommentAuthorAdam
    • CommentTime5 Oct 2022
     
    W jednym z komentarzy pod tym materiałem autorka napisała tak:

    BigBadBlackDragon:

    (...) wyszło mi aż 11 stron w Wordzie i musiałam uciąć do 4.

    Nie chcę się czepiać, ale wydaje mi się, że jak ktoś ma czas na napisanie 11 stron, to zamiast tego może wyprodukować przykładowo 6, za to zwracając nieco większą uwagę na jakość.
    • 10:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime5 Oct 2022 zmieniony
     

    jhusak:

    kilka błędów


    Kilka to zauważyłem nie czytając całego tekstu :). Podejrzewam, że lista jest znacznie dłuższa. Część to niechlujstwo przepisywania informacji z netu, bo np. w wikipedii jest poprawna data rozpoczęcia wydawania Bajtka, a po części fałszywe informacje zawarte w necie. Np. na stronie Polskiego Radia jest o "najstarszej polskiej grze", a nie jest to odosobnione źródło: ->link<-

    Mam mieszane uczucia. Z jednej strony dobrze, że młoda dziewczyna zechciała zrobić wpis na taki temat, ale z drugiej niedobrze, że dochodzi do tworzenia błędów, bo praca jest pośpieszna i w wyniku źle skompilowanych źródeł. Ale spokojnie, nie takie kwiatki publikowali poważniejsi autorzy w poważniejszych miejscach (jedno podaję poniżej).

    Peweks - nie spotkałem tego zdjęcia w wyższej rozdzielczości. Z tego co wiem, pierwszy raz opublikowano je na internetowej stronie Computerworld w 2009 roku:

    ->link<-

    A potem inni sobie przeklejali. I wcale nie jest to warszawska giełda komputerowa w 1989 roku, jak głosi tam podpis, tylko zorganizowane przez Wiesława Miguta Atarowisko w 1987 roku, w hali Torwar. Pisałem już o tym na forum:

    ->link<-
    • 11: CommentAuthorplinius
    • CommentTime7 Oct 2022
     
    Przeczytałem fragmentami, bo nie dało się tego czytać, brak szacunku do czytelnika.

    Praktyczne pominięcie początków masowej polskiej komputeryzacji z komputerami Atari XL/XE, ZX Spectrum, Commodore C64, Amstrad CPC, Następnie Atari ST i Amiga. I jakieś dziwne tłumaczenia, że musiała skrócić... I nie wiem co ona z tym domem towarowym Sezam? A co z giełdami? Klubami komputerowymi? I do tego nagminnie nazywa mikrokomputery konsolami.

    Nie mam tam konta i nie mam zamiaru zakładać, ale ludzie czytają i powstaje nowa alternatywna wersja historii
    • 12:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime7 Oct 2022
     
    Dlatego tak ważni są strażnicy Historii, tacy jak nasze środowisko m. in.

    Z drugiej strony każda Historia jest z czasem (a często i na bieżąco) przekłamywana, a potem z tego odpytują.
    • 13:
       
      CommentAuthorpirx
    • CommentTime7 Oct 2022
     
    jak w tej anegdocie (ponoć na "faktach autentycznych" opartej) o historyku, który pracował nad monografią wojny peloponeskiej gdy pod jego oknem chłopi się pobili. próbował dociec, co się tam między nimi zdarzyło, poległ, po czym monografię spalił.
    niestety pozostali historycy nie kontynuują tej zacnej tradycji.
    • 14:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime5 Nov 2022 zmieniony
     
    A propos pierwszej polskiej gry komputerowej, to NIE JEST Puszka Pandory, jak powiela fałszywą informację wiele serwisów. Tutaj o kandydacie do tego miana:

    ->link<-

    Marienbad, 1962, autor: Witold Podgórski, wersja odtworzona w 2020: Marcin Bulandra.



    PS. Na Atari mamy tę grę pod nazwą Nim - jest nawet kilka wersji:

    ->link<-
    • 15:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime6 Nov 2022
     
    I jeszcze o tej grze w "Przekroju" (dzięki czemu można było grę odtworzyć).
    • 16: CommentAuthorBBBDragon
    • CommentTime25 Mar 2023
     
    @Kaz - Dziękuję za nadanie mi członkostwa, ponieważ chciałam odpisać i sprostować parę nieścisłości dotyczących dzidki o polskiej branży gier komputerowych w latach 80. i 90. XX wieku. Po pierwsze, wykonałam tą dzidkę jeszcze raz z poprawkami tego samego dnia, bo sama zauważyłam parę błędów (niestety pisałam ją po zarwanej na pracę nocy). Problem jest w tym, że po upływie godziny od dodania dzidy nie można jej skasować, a nawet świeżo po dodaniu nie ma możliwości edycji, dlatego też kiedy spostrzegłam się po odespaniu było już po ptakach i wrzucałam dzidkę od nowa - nadal jest na moim profilu, z tą samą datą, ponieważ był to odstęp kilkugodzinny. Niestety na główną administratorzy dodali starą wersję, o czym również wspomniałam w komentarzach. Kolejna sprawa, że jeszcze te kilka miesięcy temu rozmiar tekstowy pojedynczej dzidy był mocno ograniczony, więc wymagało to ode mnie podzielenia tych 11 stron na 4 części (w międzyczasie i tak rozszerzyłam tekst po publikacji kolejnych części, żeby uzupełnić informacje). Niestety ta jedna niefortunna wersja trafiła na główną (poprawiona nadal znajduje się na moim profilu wraz z pozostałymi częściami).

    Inna sprawa, że młoda nie jestem, bo blisko mi już do 40-tki, więc nie wiem, skąd te wnioski, ale jeśli sprawiłam takie wrażenie, to miło mi, że zostałam o te kilkanaście lat odmłodzona. Z Bajtkiem miałam zatknięcie i mam w swojej kolekcji parę numerów gdzieś jeszcze w domu po dziadkach na strychu razem z innymi reliktami młodości, jak stare CD-Action, SEGA Megadrive II wraz z grami i kartridżami do zbudowania średniego SEGA tower of power czy innymi pamiątkami, tylko musiałabym tam pojechać i poszukać.

    @jhusak - Tak, to "dałem/am z siebie 30%" to jest takie powiedzonko związane z tym, żeby właśnie robić rzeczy na luzie. Kiedy jeszcze pisałam tą dzidkę rzeczywiście zrobiłam ją bardzo luźną, dostosowaną do ograniczeń tekstu w jednej dzidce. Teraz ten limit został zwiększony, dlatego pewnie kiedyś przysiądę poprawić ten tekst i zbić w jeden, gdyż teraz można dodać ok., 28 tys. znaków ze spacjami.

    W sumie byłam jeszcze wtedy dosyć świeżym użytkownikiem i myślałam, że z tym 30% to tak na poważnie - aktualnie wykonuję bardziej dopracowane teksty. Dlatego dziękuję za słowa krytyki, wezmę je pod uwagę przy pisaniu na nowo tej dzidki i naniosę oczywiście stosowne poprawki, aby dopasować je do poziomu tekstów, jakie piszę aktualnie na JBZD.

    @Adam - Przy poprzednim ograniczeniu ilości tekstu na pojedynczą dzidkę, to 6 stron w Wordzie by się nie zmieściło, nie dodałoby mi aż tak dużej dzidy. Dopiero pod koniec roku zmienili jej rozmiar i aktualnie można dodać ok. 28 tys. znaków ze spacjami. Jak wspomniałam wyżej, będę poprawiała ten tekst w przyszłości, zbijała wszystkie 4 części w jedną i dodawała ponownie jako całość. Po prostu na głównej wylądowała niepoprawiona wersja, a poprawiona parę godzin później została pominięta z jakiejś przyczyny przez administrację.

    @plinius - Wcale nie miałam zamiaru nie okazywać szacunku czytelnikom, przykro mi to słyszeć. Jak wspomniałam powyżej - kiedyś robiłam dzidki regularnie, w tym po zarwanych nockach, dlatego ich jakość mocno kulała. Dziękuję za Wasze uwagi, na pewno wezmę je pod uwagę w trakcie dokonywania poprawek i pisania tekstu na nowo, aby wstawić go w całości, a nie w 4 częściach. Aktualnie nie piszę już codziennie, ale dopracowuję moje dzidki na tyle, na ile pozwala mi na to czas wolny, dlatego ukazują się w różnych odstępach - zwykle od 1 do 3-4 dni.

    Dziękuję jeszcze raz za zweryfikowanie napisanych przeze mnie tekstów. Uwagi będą przydatne podczas pisania poprawionej wersji. Chociaż pewnie i tak nie będę tutaj z siebie dawała aż 100%, ponieważ dzidki robię pro publico bono.

    P. S. Czasami warto zajrzeć na profil użytkownika czy właśnie nie ma gdzieś poprawionej wersji, bo zdarza się, że admin na główną da pierwszą, jaką znajdzie. Pisałam nawet maila w tej sprawie, żeby podmienić na głównej dzidę na poprawioną wersję lub skasować starą, ponieważ upłynął czas kasowania, czyli 60 minut, ale nigdy nie doczekałam się rozwiązania problemu.

    Z wyrazami szacunku,
    BBBDragon
    • 17:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime25 Mar 2023
     
    @BBBDragon, szacun :D
    • 18:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime26 Mar 2023
     
    Witaj, my tu wszyscy od nastu lat działamy pro publico bono - ale to nie przeszkadza nam dawać z siebie naprawdę dużo. Np. Kaz wypunktował Ciebie ale sam napisał ponad 1000 artykułów na tej stronie, masę wywiadów na YouTube - i nie były to artykuły na 11 stron, ale na wiele więcej!;)

    W mojej ocenie nawet robiąc coś małego warto się postarać, bo może to przynieść wiele zaskakujących i bardzo pozytywnych rzeczy choćby reakcji na Twój tekst.

    Pozdrawiam!;)
    • 19:
       
      CommentAuthorBca
    • CommentTime26 Mar 2023
     
    AI prawdę powie ;)
    • 20: CommentAuthorBBBDragon
    • CommentTime26 Mar 2023
     
    @tdc - Nie przeczę, że trzeba dać z siebie więcej i zupełnie się z Tobą zgadzam. Tak, jak już pisałam, poprawiony artykuł niestety został w poczekalni. Również moje aktualne teksty wyglądają już znacznie lepiej. Dzięki uwagom użytkowników poprawiłam jakość pisanych artykułów. Nie wiem, czy mogę tutaj załączyć linki czy też jest to sprzeczne z regulaminem, dlatego tylko wspomniałam, ale jest to dostępne normalnie na moim profilu sortując po kategorii "Wiedza". Tak samo można zobaczyć, jak wyglądają aktualnie pisane przeze mnie dzidki (chyba najbardziej jestem dumna z tej o testach atomowych w oceanach). Dzięki wzięciu sobie do serca krytyki sporo poprawiłam w tym, co robię. To, co mogę od siebie dodać, to człowiek uczy się na błędach - ważne, żeby był otwarty na rady innych i ich opinie. Na tym polega rozwijanie swoich umiejętności. Jak kiedyś poprawię dzidkę i zamieszczę ją od nowa w wersji rozszerzonej, dam Wam cynk Panowie, jeśli będziecie tego chcieli. Jeszcze raz dziękuję za Wasze uwagi.

    Z wyrazami szacunku,
    BBBDragon
    • 21: CommentAuthorBBBDragon
    • CommentTime26 Mar 2023
     
    P. S. Jedyne, co mi pozostaje, to przeprosić Państwa za tak niskiej jakości artykuł opublikowany na JBZD. Co się stało, to już się nie odstanie, więc w przyszłości napiszę go po prostu od nowa, poprawię wypunktowane przez Kaza i resztę "kwiatki" i zamieszczę ponownie. I oczywiście, jak już wspomniałam, nie chciałam okazywać braku szacunku dla czytelnika, nawet przykro było mi słyszeć, że zostało to odebrane w ten sposób - zwłaszcza, że nie miałam żadnych złych intencji.

    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
    BBBDragon
    • 22:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime26 Mar 2023 zmieniony
     
    Nie myli się ten, co nic nie robi :) z drugiej strony wiek ~40 to początek refleksji, chęci dawania, przekazywania doświadczeń, to tak ogólnie. Dobrze się więc stało, że wrzuciłem twój artek tutaj, został poddany merytorycznej krytyce, a Ty się nauczyłaś, że co nagle to po diable i warto się zatrzymać na dłuższy moment przed publicznym wypowiedzeniem się - w ten sposób buduje się „firmę” i „renomę”. Moim ulubionym przykładem jest kanał smartgasm na yt. Polecam jego film na temat, jak zbiera materiały do filmu i jak analizuje, a poza tym dość mądrze podsumowuje rzeczywistość pod kątem bycia Ukraińcem.
    ->link<-
    • 23: CommentAuthorBBBDragon
    • CommentTime26 Mar 2023
     
    @ jhusak - Tak, masz rację. Człowiek tyle lat żył w pogoni od jednego dnia do drugiego, że nawet w sumie nie zauważał, jak takie przemęczenie wpływa na efektywność tego, za co się zabiera. Możliwe, że już kwestia przyzwyczajenia, zwłaszcza przy pisaniu 500 tys. - 700 tys. znaków miesięcznie. Dlatego dobrze się stało, że wrzuciłeś i dziękuję wszystkim za cenne uwagi :) Chociaż nie nazwałabym tego budowaniem firmy, ponieważ bardziej robię to czysto hobbystycznie, trochę też dlatego, żeby podyskutować z innymi i samej dowiedzieć się czegoś więcej.

    Tego kanału nie znam, chociaż o nim niedawno co nieco słyszałam, więc chętnie zerknę i zobaczę, co tam się dzieje. Dziękuję za polecenie.
    • 24:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime26 Mar 2023
     
    Określenie "firma" dotyczy też człowieka, że to, co robi, jest wysokiej jakości - to miałem na myśli. Hobby dlatego jest nieekonomiczne, bo ilość środków włożonych przewyższa wartość uzyskaną - jednak ludzie to robią :) Więc - jeśli mówisz, że to twoje hobby - to jakość z natury jest wyższa, niż produktu z półki. Tak, jak książka pisana przez zapaleńca będzie (ma duże szanse, żeby być) dużo ciekawsza i bardziej merytoryczna, niż książka pisana przez kogoś, kto z pisania żyje (vide książki Jana Bieleckiego z epoki)
    • 25: CommentAuthorBBBDragon
    • CommentTime27 Mar 2023
     
    @jhusak - Dziękuję za wyjaśnienie. Co do hobby, to się zgodzę, ponieważ nigdy nie udałam się na studia oceanograficzne czy oceanologiczne, a jednak ten temat mnie interesuje i sporo o nim piszę, właśnie hobbystycznie. Ale kłóciłabym się, jeśli chodzi o określenie "przewyższa wartość uzyskaną", ponieważ ta może być nie tylko materialna - jeśli człowiek odpoczywa podczas wykonywania swojego hobby i czuje podczas tego większe zadowolenie z życia, to rzekłabym, że wartość może również przewyższać włożone zasoby (np. w postaci czasu, energii). Po prostu wartość nie musi być koniecznie materialna, a np. objawiać się w postaci samorealizacji czy odpoczynku psychicznego od trosk codziennego życia. Przy okazji dziękuję za przyjemną konwersację na poziomie.
    • 26:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime27 Mar 2023
     
    :)

    Tak. Przedostanie zdanie - to jest to, co nas popycha do "uprawiania" hobby - zdrowie i równowaga psychiczna :)

    Również dziękuję za dyskusję na poziomie :) Dlatego szacun, bo znam (niestety) tylko kilka dziewczyn/kobiet, które mają hobby poza "książki, podróże, znajomości" - co samo w sobie nie jest złe, jeśli jest pasja, ale często jest używane jako wytrych "nie mam hobby = książki, podróże" :) Oczywiście, jest coś takiego, jak proza dnia codziennego, ale nawet w prowadzeniu rodziny i domu można się spełniać - dekorować, piec ciasta, animować :) Temat rzeka :)

    Zdaję sobie też sprawę, że uczestnicy tego forum nie są jakąś grupą reprezentacyjną, już samo to, że tu są, świadczy o chęci robienia czegoś poza głównym nurtem życia :) Tak więc - dobrze, że tu trafiłaś, może zostaniesz na dłużej - czasem zdarzają się tematy takie o życiu i w ogóle...

    Często brakuje nam, w olbrzymiej większości facetom - kobiecego punktu widzenia :)
    • 27:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime27 Mar 2023 zmieniony
     
    Mam też pytanko - jak tu trafiłaś? i z której części Polski jesteś :)
    • 28: CommentAuthorBBBDragon
    • CommentTime1 Apr 2023
     
    @-jhusak - Tak właściwie studiowałam i pracowałam głównie w żeńskich zespołach i to raczej nie są "książki, podróże, znajomości", a bardziej "zakupy, filmy/seriale, podróże, znajomości". Jak przychodzi do zapytania, która co ostatnio czytała czy polecania książek, to niestety wychodzi często szydło z worka. A mniej, niż jedna książka na rok to... no cóż. Sama czytam sporo przed snem, żeby też oczy odpoczęły od ekranu, bo pracuję na komputerze, piszę, prowadzę badania, gram i siedzę na dzidce, więc jednak miło jest wieczorem poczytać jakąś fantastykę przed snem - w dodatku człowiek wprawia się w dobry nastrój przed zasypianiem, lepsza jakość snu. I zgodzę się z Tobą, że można realizować się w różnych dziedzinach - wiele zależy od tego, co pasjonuje daną osobę. Mam w gildii koleżankę (sporo po 40-tce), która realizuje się w fotografii. Sporo jeździła po Wielkiej Brytanii robiąc piękne zdjęcia krajobrazów i z czasem pasja zaowocowała wydaniem albumu z fotografiami.

    Co do forum, to miło mi spotkać ludzi zainteresowanych grami, na pewno od czasu do czasu tutaj zajrzę. Chociaż i tak skupię się pewnie głównie na JBZD ze względów czasowych. Nigdy jakoś nie udzielam się na wielu portalach równocześnie, bo jak gdzieś już jestem, to dosyć bardzo się angażuję. Więc można rzecz, że świadomie ograniczam ich ilość, żeby mieć czas jeszcze na pracę, edukację, życie czy rozwijanie zainteresowań. Powiedzmy, że wyznaczam sobie priorytety. Co do tego, jak tu trafiłam, Wasz wątek znalazł użytkownik JBZD - mlynarsky71 i podesłał mi linka. Sama z siebie jakoś nie wyszukuję swoich nicków z gier/portali. Pochodzę z miejscowości nieopodal przejścia granicznego z Białorusią, ale od lat przebywam w Warszawie, gdzie wyjechałam początkowo kontynuować edukację, a także podjęłam się pracy i poszerzania kwalifikacji zawodowych. A Ty skąd jesteś i jak dowiedziałeś się o forum? W sumie nie wiem, czy administratorowi wypada zadawać takie pytania, bo równie dobrze może być współzałożycielem.
    • 29:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime1 Apr 2023 zmieniony
     
    Zacnie, pożądana, rzadka umiejętność - zarządzanie własnym wolnym czasem :)
    A ja?
    Ja tego poniżej nie pisałem, tylko aktualizowałem :), trzeba by znowu zaktualizować…
    ->link<-

    Adminem jestem z namaszczenia Kaza od niedawna, on to forum zakładał :)
    • 30:
       
      CommentAuthorCOR/ira4
    • CommentTime2 Apr 2023
     
    mam gdzieś na kasecie te grę w "zapałki" z tego co pamiętam to bodaj Mankala.
    • 31: CommentAuthorBBBDragon
    • CommentTime3 Apr 2023
     
    @jhusak - Powiem szczerze, że imponujące osiągnięcia :) Widać, że pasjonat. Zwłaszcza zaskoczyło mnie komponowanie w assemblerze - moi znajomi informatycy opowiadali mi niejednokrotnie, że w tym języku zazwyczaj piszą dosyć specyficzni ludzie. Podobnie wypowiadali się o Javie. Nie jestem obeznana z informatyką, dlatego zawsze trochę się zastanawiałam, skąd taka opinia.

    Co do roli admina, to najwidoczniej Kaz uznał, że się sprawdzisz.
    Niewiele wiem, o Waszym forum, ale dobrze jest mieć aktywnego i kulturalnego człowieka u boku, kiedy się czymś zarządza.

    Niestety zajmuję się głównie społecznościami gier online, gdzie od lat prowadzę badania do pracy, więc trochę inny zakres. Z samą informatyką, to mam naprawdę niewiele wspólnego niestety. Tylko tyle, ile potrzebuję do pracy (strony WWW, sklepy online) i grania.