Jako jeden z testerów, napiszę tylko że przeszedłem całą grę kilkukrotnie, i manipulacja czasem nie jest ani ułatwieniem, ani utrudnieniem, tylko jest jednym z wymiarów w których się poruszamy. To tak jak z grami w których się idzie i skacze i biega, a w innych się np. da tylko chodzić, a skakania nie ma. Jedne gry widać z góry, inne z boku, a Time Wizard widać dodatkowo w dodatkowym wymiarze czasowym. Trzeba wysilić trochę szare komórki, żeby również ten wymiar dodatkowy opanować, ale daje to sporą satysfakcję.
Co do uporczywych komentarzy kol. @Konstantyn, to wiesz, ja np. nie lubię i nie jadam owoców morza, ale jak idę z przyjacielem który je uwielbia do restauracji, w której podają bardzo dobre potrawy i on zamawia owoce morza, to ja zamawiam sobie po prostu wołowinę. Obaj wiemy że zarówno jego danie jak i moje jest wyśmienite, tylko po prostu jemy coś innego. W trakcie posiłku nikt nie mówi drugiej osobie, że np. człowieku co ty jesz za gówno. To wykracza trochę poza sferę kultury osobistej, ale też i umiejętności zachowania się w określonych sytuacjach w życiu, co oczywiście nie każdy z domu wyniósł, no ale być może dlatego nie każdy z każdym idzie na wspólny posiłek do jednej restauracji - co też na jakimś poziomie kulturalnym należało by umieć z góry przewidzieć. W każdym razie owoców morza nie lubię, ale rozumiem że ktoś inny lubi, a nawet rozumiem różnicę między tymi owocami morza, które są wyśmienite, a tymi, które są takie sobie, pomimo że dla mnie jedne i drugie nie stanowią jakiegoś szczególnie wymarzonego posiłku.
Szanowny Mq - zdaje się zapędził się Pan trochę, ale nie chce mi się tego komentować, bo i tak moja pozycja jest "stracona" w społeczności, do której nie pasuję, jak już ktoś inny wcześniej "zauważył", znaczy on tak uważa. Czy ja w jakimś miejscu napisałem, że gra, o której piszemy jest badziewna, że tak to ujmę? Zdaje mi się, iż akurat odwrotnie pisałem, że muzyka jest świetna, ta oryginalna, grafika również. Tak, czy nie? Więc proszę sobie darować te niczym nie podparte komentarze, bo nie przystoi to takiej zacnej, wielmożnej i szanowanej w środowisku osobie, jak Pan. A gra jako całość ma prawo mi się nie podobać z jakiegoś powodu i tak jest, i mam prawo o tym powiedzieć, bo może na przyszłosć powstanie wersja bez cofania czasu, jak pisał Kaz. I proszę sobie darować na przyszłość pisaninę jak do gówniarza, bo nie jestem Pańskim synem. Dobrego dnia.
Myślicie, że dla Pana Gilmore`a łatwo było napisać i zastąpić istniejącą już muzykę, dobrą muzykę, jakąś swoją nową? Nie sądzę. O wiele lepiej by było, gdyby miał skomponować do nowo powstającej gry, a nie "poprawiać" coś, co jest dobre, pisać lepsze od dobrego. Może warto właśnie zastanowić się nad powstaniem "drugiej części" albo zupełnie innej gry, napisanej na nowo i z nową ścieżką dźwiękową legendarnego muzyka?
Biorąc pod uwagę mnogość nowych i starych gier, naprawdę nie rozumiem twojego zaangażowania w tą grę, Konstantyn. Oczywiście, masz prawo do pisania, że gra ci się nie podoba z tego czy innego powodu. Ale nie wymagaj od autora, który wymyślił sobie jakąś koncepcję gry, że zmieni ją dlatego, że komuś się nie podoba. Nie zostaje ci nic innego, tylko pogodzić się z tym faktem, czerpać przyjemność z innych gier i czekać na kolejne, które bardziej ci przypadną do gustu.
Kraczaj - ależ oczywiście, ja nie mam nic przeciwko powstawaniu takich gier, dobrze, że w ogóle powstają. Chciałem tylko przekazać, że według mnie w tej grze pogrzebano szansę na być może najlepszą grę w historii ośmiobitowego Atari, bo wszystko w niej jest doskonałe, aż nie wierzyłem, że taka gra powstała. Rozczarowanie przyszło podczas rozgrywki niestety, dlaczego to już pisałem. I tylko tyle. Może kiedyś się do niej przekonam, nie wiem. Traktuję ją jako grywalne wieloetapowe demo, a dema to nie mój target, więc trudno będzie.
@Konstantyn. Odpowiem krótko i zwięźle. Nie chodziło mi o to, żeby stworzyć najlepszą grę na małe Atari. Ba, nie chodziło też o to, żeby gra wszystkim przypadła do gustu. Moim zamiarem było napisanie gry, w której bohater manipuluje czasem - tylko tyle.
W związku z tym niczego nie zmienię ani nie powstanie druga część bez cofania czasu. Time Wizard jest taki jaki miał być.
Dziękuję za Twoją szczerą opinię i zachęcam do grania w inne, lepsze gry.
Amarok - a które to są lepsze gry na Atari, bo nie wiem? ;-) To, że mi się gra nie podoba na tyle, na ile powinna, nie oznacza jeszcze wcale, że nie jest dobra, a nawet najlepsza. Chodzi o to, że mogłaby być jeszcze lepsza. No, ale nie będzie, a szkoda. ;-)
Wersja Deluxe jest przygotowywana z Mq-workshop. Mogę zdradzić, że będą inne, nowe technologie wykorzystane przy produkcji poligrafii i nowe pudełka Mq-workshop począwszy od wydania tej gry.
Ponadto wersja Deluxe powstaje właśnie dlatego, że jest tworzona na potrzeby wydania fizycznego. Mamy już wszystko dopięte, zarówno sama gra jak i wszystkie elementy poligraficzne i kartridże są w końcowej fazie produkcji. W zapowiedzi Amaroka widnieje info, że gra będzie dostępna w grudniu, ale mogę zdradzić, że bardzo staramy się zdążyć tak, żeby pierwszy możliwy termin zobaczenia wydań fizycznych przypadł na Silly Venture. Jak będę już miał potwierdzenie konkretnej daty, czy zdążyliśmy, czy nie zdążyliśmy, to utworzę osobne wątki na forach dot. sprzedaży Time Wizard. Czyli poczekajcie cierpliwie jeszcze kilka dni.
Mogę zdradzić, że będą inne, nowe technologie wykorzystane przy produkcji poligrafii i nowe pudełka Mq-workshop począwszy od wydania tej gry.
To może zrób taką okładkę, że jak się na nią patrzy z różnych kątów, to bohater jest raz w jednym miejscu, a raz w innym — zgodnie z mechaniką gry. ;)))
@mav spoko, ja się staram pamiętać, ale pamięć mam krótką i wybiórczą, więc proszę nie piszcie mi gdzie popadnie o tym, tylko poczekajcie jeszcze te kilka dni na wątek do tego przeznaczony:-)
@Dracon fajny pomysł, ale aż na taką ekstrawagancję, to naszego społeczeństwa współczesnego raczej nie stać:-) Poza tym za późno na pomysły, teraz to już wszystko jest w końcowej fazie produkcji jak pisałem: czytaj leży już prawie wszystko gotowe w drukarni i czeka na resztę:-)
Tak jak wcześniej obiecałem, udostępniam wszystkim grę Time Wizard Deluxe Edition za darmo w wersji cyfrowej.
Jednocześnie chciałbym przypomnieć, że kolekcjonerska wersja gry jest dostępna do zdobycia w Mq-workshop a informacja na ten temat dostęna jest w wątku: ->link<-
@amarok Powiem Ci szczerze, że ja bym chętnie zobaczył kod źródłowy gry :) Jestem na etapie nauki programowania i zapewne znalazłbym tam wiele odpowiedzi na swoje pytania. Jeśli się zdecydujesz udostępnić kod, daj proszę znać. Będę pierwszy, który zrobi jego kopię zapasową (oczywiście tylko dla własnych potrzeb)
@iSiek: Z tymi odpowiedziami na pytania które chcesz znaleźć, to ja bym Cię skierował raczej do innych kodów źródłowych jeśli jesteś na etapie nauki. W Time Wizard np. znajdziesz odpowiedź na pytanie jak zakodować grę w postaci wielu odrębnych gier i jak to zrobić poza pamięcią komputera:-) Wierz mi że to nie są odpowiedzi na pytania które nurtują podczas nauki programowania, a i naśladowanie na początku takich konstrukcji wydaje mi się być mocno karkołomne:-)
Z ogromną przyjemnością chciałbym zaprezentować Wam nagrodę jaką otrzymałem w 6-tym dorocznym konkursie za najlepszą grę na 8-bitowe Atari.
Statuetka oraz certyfikat wyglądają niesamowicie a jeszcze lepiej w rzeczywistości niż na poniższych zdjęciach.
Przy okazji jeszcze raz chciałbym podziękować Wam za to, że zdecydowaliście o tym, że to właśnie Time Wizard została wybrana najepszą grą w 2023 roku. :)
Gratulacje! Moim zdaniem w pełni zasłużone miejsce.
P.S. Tobie i innym twórcom gier chciałbym jeszcze przypomnieć, żeby sprawdzać na liście ZeroPage Homebrew na AtariAge, czy dana gra jest sklasyfikowana jako ukończona - inaczej nie będzie w ogóle rozpatrywana w tym konkursie (domyślnie niestety większość gier jest oznaczona tam jako WIP) :)
Gratulacje po raz kolejny:-) Aczkolwiek tych gratulacji może być całkowicie legalnie więcej niż zwykle, bo ten tytuł i jego twórca zasługują na to:-) Świetna gra, perfekcyjnie dopieszczona i dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Życzymy sobie więcej takich, więc jak znajdziesz znów małą chwilkę, to pracuj nad kolejnymi tytułami:-)