Kolejne Wrocławskie Atarowskie Spotkanie czyli KWAS ma już piętnastą edycję. Specyfiką tych spotkań jest rozmaitość. Raz dzieje się w prywatnym mieszkaniu, raz w knajpie, raz w sklepie retro Tytusa, zazwyczaj we Wrocławiu, czasami gościnnie poza Wrocławiem, i tak dalej, i tym podobne. Tym razem KWAS odbędzie się co prawda po raz drugi w sklepie "Pixel Retro Shop" naszego scenowego kolegi Piotra "Tytusa" Sadowskiego, ale w nowej lokalizacji, ul. Śrutowa 14 we Wrocławiu. To jest ta nieco lepsza część Nadodrza, rzut beretem od słynnej w całej Europie lodziarni Roma. Ale nie na lody zapraszamy wraz z Tytusem, ale na niewiarygodną ucztę dla smakoszy retrokomputerów, historii i retroinformatyki.
Data: 29 września 2018 roku (sobota) Godziny: 13-20 (możliwość wydłużenia) Adres: Pixel Retro Shop, ul. Śrutowa 14, 50-252 Wrocław
Plan zajęć (jest elastyczny, kolejność może się zmienić, dopuszczalne przesunięcia czasowe): 13:00 - oficjalne rozpoczęcie imprezy, zaczynamy od przeglądu gier na małe Atari, stworzonych w 2018 roku;
14:00 - premiera filmu, wywiadu z Bogusławem Kornafelem z wrocławskiej giełdy komputerowej, autorem gry "Alex" na Atari XL/XE;
15:00 - przegląd gier Macieja Zwolińskiego na Atari XL/XE, z komentarzem samego autora;
16:00 - Kaz opowie co nieco o wrocławskiej firmie Atar System i zaprezentuje krótkie filmiki z tej firmy, odkryte po latach na kasetach VHS-C, materiał unikalny;
16:30 - RJ1307 zaprezentuje ultrarzadką w Polsce grę "Zaku" z 2009 roku, na przenośną konsolę Atari Lynx;
17:00 - RJ1307 zaprezentuje unikalny komputer Cobra 1, w tej chwili na świecie w użytku jest tylko kilka sztuk tego sprzętu, będzie między innymi pokazana na nim gra „07 zgłoś się”;
17:30 - Will opowie o „Wczesnej informatyce w ogłoszeniach prasowych czyli przegląd prasy od lat '70 do roku 1994”, ale może nie zdążyć z przygotowaniem prezentacji, bo w pracy go w tym tygodniu cisną. Obiecał jednak, że wtedy przygotuje inną opowieść, na spontanie;
18:00 - Kroll, MotionRide i RJ1307 zaprezentują dema i gry na komputerze Atari Falcon 030, zarówno "gołym", jak i drugim, z procesorem 060;
20:00 - planowany koniec imprezy, potem dla chętnych afterparty (czyli dożynki) w klubie "Narożnik".
Impreza będzie streamingowana na żywo, ale obecność i tak obowiązkowa dla każdego, kto może przyjechać do Wro. Wymówek nie uznajemy, a kto spróbuje nie przyjechać, zostanie obsmarowany w trzech kolejnych demach, które powstaną na Atari ;). Streaming będzie dostępny tutaj: YouTube oraz Twitch.TV. Fragment jednego z filmów z Atar Systemu:
Uzupełnienie: zrobiłem kilka fotek w nowym sklepie Tytusa. W sobotę dojdą tam jeszcze krzesełka, spokojnie te 30 osób się zmieści. Na koniec widok z zewnątrz, żeby zamiejscowym łatwiej było odnaleźć miejscówkę.
Uzupełniłem nowinkę o zdjęcia ze sklepu Tytusa i dodałem mapkę.
MDW2 @2018-09-22 17:56:32
Szansa na moja obecnośc na tej szacownej imprezie z dnia na dzień rośnie. Właśnie jesteśmy w trakcie próby przełożenia imienin na których mieliśmy być. :)
No i super, frekwencja zapowiada się dobra jak na tak niszowe spotkanie! Ale też właśnie o to chodzi, żeby integrować nasze małe środowisko, szczególnie wrocławskie, bo nie wszyscy się znają, a potem okazuje się, że działania razem powodują fajne efekty, projekty.
larek @2018-09-22 19:28:34
No dobra, niech będzie, że będę ;) Proszę o rezerwację dwóch krzeseł.
No i się porobiło, miałem być - jak się teraz dowiedziałem, to nawet miałem opowiadać o swoich grach. Ale niestety sprawy zawodowe chyba mi nie pozwolą się pojawić. Szkoda wielka. Naprawdę! Kaz musisz zmienić program.
@Lucy: potwierdzam ;) i może nawet napiszę parę słów dlaczego właśnie TE, a nie inne ;)
Lucy @2018-09-23 20:56:31
@grey o! to by było ciekawe. :) wielkie dzięki za pomoc zdalną w organizacji tej imprezy ;)
Maciek @2018-09-23 21:20:20
No cóż taki JOB. Ale może się kiedyś ustawię z Tytusem na streaming. Bo chętnie zobaczę te swoje wypociny po prawie 30 latach :)
Kroll @2018-09-23 22:48:33
@grey, bardzo chetnie jestem ciekawy twojej listy dem, bedziemy prezentowac, na falconie 030/060 :)
p2 @2018-09-24 17:48:34
Czy ktoś tu nie przesadza z fejmem? Prywatne spotkanie dla garstki osób, a program i zapowiedzi jakby to było połączenie kongresu naukowego z korporacyjnymi targami. Po co ta górnolotność? Po co tyle wielkich słów: premiery, wykłady, prezentacje?
Systematycznie każdy z nas spotyka się w mniejszych większych gronach. Niedawno brałem udział w takim spotkaniu. Ktoś puścił swój set dem, ale nikt tego nie nazywał Prezentacja Najlepszych Dem Na Platformę X. Jeden kolega pokazał swoją retro grę nad którą pracuje, pokazał i tyle, bez nazywania tego Premiera Gry Y. Były też osoby od sprzętu, było kilka informatycznych artefaktów, ale nikt tego nie nazywał Międzynarodowy Publiczny Pokaz Unikalnego Sprzętu Z. Było wiele ciekawych rozmów, ale żadna nie była określona jako Wykład O Czymśtam.
Środowisko atarskie musi spuścić powietrze z balona, bo inaczej odleci w odmęty absurdu.
Def @2018-09-24 18:06:17
@p2. Zjaaaazd na AMIBP :)
gorgh @2018-09-24 19:37:50
:)
paptak @2018-09-24 20:04:05
@p2. Nikt tu z niczym nie przesadza. "Górnolotny" program i zapowiedzi to znak czasów. Ładnie wygląda w piśmie i miło się to czyta. A środowisko "atarskie" nie musi z niczego i nic spuszczać (no chyba, że ktoś ma taką potrzebę) i ma się bardzo dobrze. O odlatywaniu gdziekolwiek a szczególnie w "odmęty absurdu" nie ma mowy :-)
Paptakowi za nic się nie dostało :). Podążył za jaką wydumaną narracją o "górnolotnictwie" ;) i dostał pytanie, gdzie je dostrzega, skoro się z tego tłumaczy :D.
A rzeczy należy nazywać po imieniu. I jeżeli jest prezentacja - to tak należy to nazwać. Jeżeli film pokazuje się pierwszy raz - to jest to premiera. Takie jest znaczenie tych słów. Jakby były jeszcze wykłady (no tym razem nie ma), to też należałoby je nazwać wykładami. Jakby były jeszcze pierwszy publikacje gier (tym razem też nie ma)- to też należałoby je wtedy nazwać premierami. Jak ktoś nie zna znaczenia słów albo ma inne skojarzenia - to już nie nasz problem :D
Ponieważ Maćka Zwolińskiego dopadła praca i jego punkt programu znika, bo zachowamy go na inne spotkanie, to w zamian wrocławskie muzeum opowie o swojej ofercie, a do tego ja opowiem o najnowszej książce dotyczącej Atari, przy której brałem udział w tworzeniu. Będzie też konkurs :)
solo/ng @2018-09-25 09:57:41
@p2 kup sobie masc na bol dupy lub zwal konia, bo ewidentnie jestes rozdrazniony.
Solo - zamiast dawać się wkręcać trollowi, dawaj na KWAS-a, bo z Dzierżoniowa daleko nie masz :D
Maść @2018-09-25 14:56:39
Ode mnie też
p2 @2018-09-25 16:13:03
Kilka uprzejmych uwag co do nazewnictwa = trollowanie według admina
Teksty typu „zwal sobie konia” = nic się nie stało, admin heheszkuje z autorem inwektyw, obaj uradowani
Jeśli ja jestem niby trollem, to proszę być konsekwentnym i nazwać autora wyzwisk przynajmniej chamem i prostakiem. No chyba że są tu podwójne standardy i im bardziej ktoś jest wulgarny, tym więcej łapie plusów u admina.
gorgh @2018-09-25 16:27:12
to wszystko jest zabawne bo tak na dobrą sprawę p2 miał racje, a ludzie teraz jak dzieci albo atakują albo zaprzeczają faktom :)
na początku chciałbym zaznaczyć, że nic mi do tego, co, kto, i jak organizuje, to jest wola organizatora i uczestników. Ale p2 zauważył z resztą trafnie, że ta formuła przypomina połączenie targów z konferencją, co jest zabawne, bo sztaby to zawsze były luźne spotkania a tutaj przypomina to zabawę w naukowców. Ale tak jak powiedziałem, każda formuła jest ok i doceniam trud, choć akurat ta jest dość zabawna.
A spoko Kamil, przypominać Ci to może cokolwiek chcesz, to już Twoja sprawa. Nie wiem, dlaczego akurat luźne spotkanie nie może mieć swoich ciekawych punktów programu, ale pewnie wiesz lepiej :).
Mnie taka formuła przypadła do gustu na JagNESsie, gdzie nie byłeś. Fantastyczna atmosfera, totalny luz, a przy okazji bardzo ciekawe punkty dla chcących coś zobaczyć czy dowiedzieć się. Były nawet wykłady, które trwały po 2-3 godziny, a ludzie byli zachwyceni. Samo sztabowe żłopanie piwa to dla mnie za mało. I sądząc po frekwencjach na tego typu spotkaniach, nie tylko dla mnie. Byłem też na takich imprezach podróżniczych, z setkami uczestników. Również taka formuła ludziom bardzo odpowiada.
Poza tym to nie jest żaden sztab, nie wiem skąd to założenie. To impreza integrująca różnych miłośników retro, będą bardzo różni ludzie: i tacy prowadzący muzeum, i tacy z zacięciem naukowym, i tacy co wolą gry, i tacy co zajmują się programowaniem, etc. Widocznie jest to jest impreza na potrzeby tych osób, nie Twoje.
Dostępny będzie streaming, więc będzie można zobaczyć na żywo jak to będzie wyglądać.
gorgh @2018-09-25 17:51:44
zgadzam się z tobą Kaz, i rzeczywiście ja wolę jak się spotykam z ludźmi to jest to na tyle rzadko, że wolę pogadać, na imprezę z wykładami i prezentacjami raczej bym się nie wybrał
Na szczęście nikt Ci nie każe uczestniczyć w czymś, na co nie masz ochoty. Z tym, że ciekawi mnie, dlaczego uważasz, że na takich imprezach z planem "nie można pogadać"? Jedno z drugim nie koliduje. Na JagNES były i prezentacje, wykłady, różne atrakcje sprzętowe (np. pokaz RJ), a także miliony przegadanych godzin z ludźmi i to najfajniejsze jak dla mnie spotkanie retro, obok SillyVenture.
A spoko, czepiać się można, dyskutować, sprzeczać. Byle nie w stylu tego trolla wyżej albo nie w stylu Solo jako odpowiedź do trolla.
rj1307 @2018-09-25 19:06:05
I nie zapomnij Kaz o godzinach przegadanych przy ognisku na JNF :) A w wykładach czy prezentacjach brały udział tylko ci, co chcieli, żadnego przymusu nie było. W międzyczasie było sporo innych możliwości.
Nie bardzo rozumiem krytykę czegoś, co się jeszcze nie odbyło. Może warto najpierw przyjść, sprawdzić, a dopiero potem zabrać głos? I mieć odwagę zrobić to pod swoim prawdziwym nickiem a nie chować się za fałszywkami.
Ką @2018-09-26 07:19:47
Tzw scena Atari to jedne wielkie podwójne standardy. Tak było, jest i niestety będzie.
GrammarNazi @2018-09-26 16:21:40
Nie chcę się czepiać, ale zdanie "Specyfiką tych spotkań jest rozmaitość." nie do końca jest chyba po polsku. Chyba autorowi chodziło o różnorodność. Rozmaity to inaczej wieloraki, mnogi, odznaczający się wielością.
Professor matematyki @2018-09-26 17:23:40
Rozmaitość może być również algebraiczna. Jest to zbiór punktów, których współrzędne spełniają pewien układ równań wielomianowych.
Aby pouczać prawdziwego GrammarNazi, warto wiedzieć, że synonim to wyraz BLISKOZNACZNY, a nie oznaczający TO SAMO. Idąc Twym tokiem myślenia możnaby śmiało napisać: Adam Małysz był mistrzem grabieży narciarskich. Bo synonimem słowa "skok" według podanej przez Ciebie strony jest grabież. Synonimów możemy umiejętnie używać w prawidłowych kontekstach, a Twój nie był prawidłowy. Zatem Twoją nietrafną uwagę pozwolę sobie puścić mimo uszu, i polecam więcej pokory ;)
Polecam zapoznać się z opisem zależności podanych w linku, a nie sugerować się nazwą ogólną słownika synonimów i skupiać się na synonimach. Ale skoro się nie umie przyznać do nietrafności uwagi, to faktycznie, jedyne rozwiązanie to puszczać mimo uszu :).
gorgh @2018-09-27 19:27:53
Hehe, ale desperacja
Szary zmęczony Atarowiec @2018-09-27 22:59:47
Kaz, mógłbyś spuścić z tonu i choć raz przyznać się do błędu. W komentarzach ciągle pouczasz innych, teraz ktoś pouczył ciebie. Pogódź się z tym i tyle. Wiesz co psychologia mówi o ludziach którzy zawsze muszą mieć ostatnie zdanie?
Spokojnie, jak popełniam błąd, to nie ma problemu. Tu błędu nie ma :). Słowo jest użyte w prawidłowy sposób w tym kontekście. Życzę wypoczynku zmęczony Atarowcu.
GrammarNazi @2018-09-28 19:03:06
Panie Redaktorze, tak tylko jeszcze zapytam: czy na potwierdzenie poprawności tego zdania, i prawidłowego użycia synonimu ma Pan coś, oprócz przekonania o swej nieomylności?
Tak drogi Panie, dostałem maila od profesora Miodka, cytuję: "użyte nietypowo, ale wyśmienicie" :P
GrammarNazi @2018-09-29 00:53:08
No ja zadałem sobie odrobinę trudu, w przeciwieństwie do Pana Redaktora i pozwoliłem sobie zapytać fachowca, doktora filologii polskiej. Jak Pan Redaktor zechce, to kontakt bezpośredni (w celu weryfikacji) mogę podać na email. Cytuję poniżej moje pytanie i odpowiedź: -------------------- Mam pytanie dotyczące poprawnego użycia synonimu. Spotkałem się ze zdaniem: "Specyfiką tych spotkań jest rozmaitość." Czy w tym kontekście użycie słowa "rozmaitość" jako synonimu różnorodności jest poprawne stylistycznie? z góry dziękuję za odpowiedź. -------------------- Jest to złe użycie. Słowo rozmaitość nie odnosi się do zjawisk (np. rozmaita pogoda) i do sytuacji bogatych w swej złożoności (czyli spotkanie, które składa się z różnych etapów, nie jest rzeczownikiem konkretnym, jak stół). Modele stołów mogą przyjmować rozmaite kształty, gdyż to słowo może określać mnogość i niejednorodność cech mierzalnych. Spotkanie jest zjawiskiem jednorodnym, a w obrębie jego constans zachodzi wymiana elementów, odbieranych jako różnorodne przez uczestników spotkania. Samo spotkanie jest tym, co się nie zmienia, a jego układ (różnorodny) nie powoduje, że spotkanie przekształca się w stypę lub wesele, a tylko zmienia formę tych samych elementów struktury stałej (jest wstęp, ale za każdym razem inaczej wygląda, jest warsztat, ale o czym innym). Nie ma mowy o ilościowej rozmaitości, a o odczuwalnej różnorodności. -------------------- Ciekawy jestem co Pan Redaktor na to.
GrammarNazi @2018-09-29 01:15:02
A w zasadzie to nawet nie jestem ciekaw. Tak mi się tylko z grzeczności napisało.
Bardzo dobrze, że zapytałeś fachowca, bo jego odpowiedź jest dla Ciebie miażdżąca... I to mimo tego, że próbowałeś zmanipulować jego odpowiedź używając tam w pytaniu formuły "czy w tym kontekście użycie słowa "rozmaitość" jako synonimu różnorodności jest poprawna stylistycznie?". Otóż słowo "rozmaitość" nie jest tu użyta jako synonim różnorodności, to tylko Twoje założenie, bo przy takim założeniu uzyskasz "potwierdzenie" swojej błędnej tezy. A wystarczyło podać kontekst, a nie swoje założenie.
Na szczęście w odpowiedzi masz jasno wyłożone, że gdy spotkanie jest zjawiskiem jednorodnym, a w jego obrębi zachodzi tylko wymiana jego elementów, jakaś zmiana ich układu, to odczuwamy różnorodność, a nie ilościową rozmaitość. Ale a contrario, gdy charakter spotkania nie jest jednorodny i ma różnorodne cechy mierzalne to możemy mówić o rozmaitości. I w takim właśnie znaczeniu zostało użyte przeze mnie to słowo, co wynika z kontekstu. Specyfiką KWAS-a jest to, że co rusz jest innym wydarzeniem, nie ma stałych elementów, a jego charakter jest całkowicie różny. Raz jest to domówka z komputerami, raz wykłady w miejscu publicznym, a jeszcze inny raz popijawa w knajpie. Jak to zostało to ładnie Ci przyrównane, raz stypa, raz wesele.
Dodam jeszcze, że celowo użyłem takiego, a nie innego słowa, żeby narzucić takie, a nie inne rozumienie dalszej części wypowiedzi. Właśnie po to, aby wskazać, że charakter tych spotkań jest tak odmienny. Dlatego "rozmaitość" nie ma tu tylko funkcji opisującej rzeczywistość, o której dostałeś wykładzik, ale również kształtującej jej odbiór, co zahacza o neologizm.
PS. Odpowiadam nie dlatego, żeby Ci odpowiedzieć, bo jak wynika z Twojego posta, jesteś przekonany o swojej nieomylności i wszechwiedzy i na odpowiedź nie czekasz, ale dlatego, że czytają nas również ludzie, którzy mogliby się nabrać na Twoje błędne tezy, które podparłeś mądrą wypowiedzią. Ona jest mądra, ale ani jej nie zrozumiałeś, ani nie potrafisz wedle niej prawidłowo zinterpretować materiału źródłowego.
GrammarNazi @2018-09-29 10:28:30
Sam Pan Redaktor powoływał się dwukrotnie na słownik synonimów. Ja w swym pierwszym komentarzu nawet nie wspomiałem o synonimie, tylko o tym, jakie słowo mi bardziej pasuje w tym kontekście. A teraz, gdy Panu Redaktorowi jego wcześniejsza argumentacja nie pasuje do opini fachowca, odżegnuje się Pan od synonimu i zarzuca mi manipulację. Sprytny zabieg erystyczny, ale dosyć niewyszukany. Ja niniejszym konczę dyskusję, bo skoro ucieka się Pan do erystyki, to szkoda czasu mojego i potencjalnych czytelników, którzy i tak sami wiedzą, gdzie leży prawda.
Professor Alojzy Miodowy @2018-09-29 12:03:02
Jestem pod wrażeniem kulturalnej dysputy, która pokazali przedmówcy. Tak trzymać Panowie.
GrammarNazi - niestety, Pański rozmówca nie twierdził, że to synonim, tylko odsyłał do słownika synonimów :). Jeżeli tego szanowny Pan nie rozróżnia i myśli, że w słowniku synonimów nie ma nic poza synonimami, to świadczy raczej na Pańską niekorzyść. Dodam, że w kolejnym poście skierowałem Pana już konkretnie do części opisującej zależności, a nie do samych synonimów (post jest wyżej). Nieuczciwością i zabiegiem erystycznym jest więc to, co próbuje Pan zrobić - przypisać rozmówcy coś, czego nie twierdził, a wręcz przeciwnie - twierdził coś innego. Zabieg zapewne nieskuteczny, ponieważ post wisi publicznie i każdy może do niego zajrzeć. Oczywiście do błędu się Pan nie przyzna, lepiej iść w zaparte. Trudno, przeżyję. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia!
synonim @2018-09-29 13:11:41
naukowiec jak z koziej panienki cielę
bocianu @2018-09-29 14:22:09
"Pański rozmówca nie twierdził, że to synonim, tylko odsyłał do słownika synonimów" - to prawdziwy szach mat :D myślę że po takim ciosie przeciwnik się już nie pozbiera. Pozdrowienia z Torunia, dla wszystkich kwasiarzy.
To żaden szach mat, szanowny czytelnik sam się zaszachowal chwilę wcześniej.
Pewnie jakbyśmy rozmawiali o położeniu Ciechocinka i odesłał bym do mapy, to padł by zarzut, że twierdzę, iż Ciechocinek jest mapą :p
Pozdrowienia dla kuracjuszy!
Cytuję podręcznik @2018-09-30 09:48:15
„Przyczyny zachowania osób, które w dyskusji zawsze muszą mieć ostatnie zdanie, niezależnie od posiadanej racji, były wielokrotnie celem badań. Psychologowie wyróżnili dwa dominujące powody takiego zachowania:
1. chęć utwierdzenia innych o byciu ważnym;
2. arogancja i samozadowolenie z publicznego zwyciężania nad innymi.”
Może faktycznie wybrać arogancję? Wtedy wystarczy anonimowo pisać na jakiś stronach, czepiać się wszystkiego, a w przypadku gdy dostanę celną ripostę - uważać się za pokrzywdzonego :P