atarionline.pl
atarionline.pl Atari
Login:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Translate to RSS RSS
Starglider 2 na Atari ST/STE z 2023-06-12 23:31 (12)
Drugie "Środo-wisko książkowe" z 2023-06-06 13:49 (6)
Niedzielne spotkania z 2023-06-02 14:11 (1)
K.W.A.S. #29 w Katowicach z 2023-05-30 04:24 (14)
Nowy kontroler do A2600 z 2023-05-24 17:19 (15)
Środo-wisko książkowe cz.1 z 2023-05-22 09:06 (8)
Dzisiaj na zoomie - Mercenary cz.3, Stare książki cz.2 z 2023-05-21 17:17 (3)
Nowa gra "Twin Snakes Run" z 2023-05-18 15:41 (20)
Dziś "Środo-wisko książkowe" z 2023-05-17 15:04 (3)
Spotkania kosmicznych najemników z 2023-05-08 07:55 (12)
Ograliśmy gry z Grawitacji! z 2023-04-28 01:41 (15)
Najbliższe spotkania AOL z 2023-04-27 12:54 (2)
Ogrywamy gry z Grawitacji z 2023-04-24 23:10 (16)
19 lat minęło... z 2023-04-20 12:02 (31)
Sztuczna inteligencja do grafiki z 2023-04-13 23:26 (24)
Doom II na Atari ST z 2023-04-06 13:42 (90)
Atari w książce o C64 z 2023-04-04 19:26 (16)
Giełda jak za dawnych lat... z 2023-04-03 17:40 (3)
Studia podyplomowe z retrocomputingu z 2023-03-29 08:21 (34)
Nowa gra "Dangerous City" z 2023-03-24 17:13 (28)
«« nowszestarsze »»

Pomocnik/Helper
Gry/Games

Katalog gier (konwencja TOSEC)

Opisy gier
"Old Towers" (Atari ST) opisał Misza (19)
Submarine Commander opisał Kaz (35)
Frogs opisał Xeen (0)
Choplifter! opisał Urborg (0)
Joust opisał Urborg (16)
Commando opisał Urborg (35)
Mario Bros opisał Urborg (13)
Xenophobe opisał Urborg (36)
Robbo Forever opisał tbxx (16)
Kolony 2106 opisał tbxx (3)
Archon II: Adept opisał Urborg/TDC (9)
Spitfire Ace/Hellcat Ace opisał Farscape (8)
Wyspa opisał Kaz (9)
Archon opisał Urborg/TDC (16)
The Last Starfighter opisał TDC (30)
Dwie Wieże opisał Muffy (19)
Basil The Great Mouse Detective opisał Charlie Cherry (125)
Inny Świat opisał Charlie Cherry (17)
Inspektor opisał Charlie Cherry (19)
Grand Prix Simulator opisał Charlie Cherry (16)
«« nowszestarsze »»

Katalog gier (konwencja Kaz)
Aktualizacja: 2024-10-27
Liczba katalogów: 8503, liczba plików: 37151
Zmian katalogów: 13, zmian plików: 23

0-9 A B C D
E F G H I
J K L M N
O P Q R S
T U V W X
Y Z inne
zipCałość 2934 MB


Wewnętrzne/Internals



   Nowinki tworzone dzięki CuteNews
Historia reklamy w grach komputerowych
Dawno, dawno temu kolega Adam "Orko" Dyba wrzucił na naszym forum dwie części swojej historii reklamy w grach komputerowych. Niestety, linki wiele lat temu przestały być aktualne, ale ponieważ materiał interesujący, poprosiłem go o podesłanie tego do publikacji na stronie głównej. Poniżej oba materiały złączone w jeden, z pewnymi uzupełnieniami, głównie nowymi filmikami, które pojawiły się w tym czasie na YT. Zapraszam do lektury i oglądania, a w komentarzach do podawania innych przykładów (linki podawać bez np. przedrostka http, bo inaczej filtr antyspamowy odrzuci komentarz):

tytuł: Historia advergames i reklamy w grach komputerowych
autor: Adam Dyba, AdAction, 12/2009
edycja, drobne uzupełnienia: Kaz i Krótki, AtariOnline.pl, 11/2020
tagi: advergaming, reklama, branding, product placement, gry komputerowe

Reklama w grach komputerowych doczekała się już poważnych rozwiązań ad serwerowych. Branża rozwija się niezwykle dynamicznie, podobnie jak reklama internetowa 7-9 lat temu, gier jest bez liku i coraz mocniej klarują się modele biznesowe, w tym także ten oparty na emisji reklam. W tym artykule postaram się opisać historię advergamingu i reklamy w grach na świecie i w Polsce.

Bardzo trudno jest określić dokładnie początek reklamy w grach komputerowych. Jak doszukał się w swej pracy magisterskiej Ilya Vedrashko, w bazie danych maszyn flipperów, już w 1964 roku w jednej z gier można zobaczyć narysowane samochody marki Mustang. Nie była to gra komputerowa, bo wtedy nie było jeszcze komputerów domowych (pierwsze z nich pojawiły się około roku 1977, a znany wszystkim ZX-80 pojawił się pod koniec stycznia 1980 roku).



Jedną z pierwszych gier jaka pojawiła się na komputery na początku lat siedemdziesiątych, była gra "Lunar Lander" (występowała także pod nazwami "Rocket", "Lunar", "LEM", "Apollo"). Grę napisał Jim Storer, uczeń Lexington High School (MA), jesienią 1969 roku. Gra była napisana w języku FOCAL, na urządzenie zwane PDP-8 (także jako Straight-8), pierwszy minikomputer, który osiągnął sukces komercyjny na świecie. Na początku była to gra tekstowa, symulator statku kosmicznego, w którym - wcielając się w rolę pilota - wydawało się tekstowe komendy przez wpisywanie wartości przyspieszenia tak, aby bezpiecznie wylądować na Księżycu. W roku 1973 firma Digital Equipment Corporation zleciła produkcję graficznej gry "Moonlander" w celu pokazania możliwości graficznych ich nowego terminalu GT40. Statkiem sterowało się przy pomocy pióra świetlnego. W roku 1979 Atari Inc. wypuściło "Lunar Lander" na automaty i wprowadziło ciekawą innowację w postaci możliwości dokupowania paliwa w trakcie gry (co oczywiście zwiększyło przychody z gry). Gra miała trzy przyciski (obrót w lewo, obrót w prawo, włączenie silników).



Jedna z wersji gry miała ukrytą funkcję, polegającą na tym, że gdy wylądowało się dokładnie w punkcie, w którym się miało wylądować, to pojawiał się fastfood McDonald's, a astronauta mógł wysiąść z pojazdu, przespacerować się, wejść do niego i zamówić Big Maca, wrócić do pojazdu i odlecieć. Jeśli po wystartowaniu zawadziło się o McDonald's to pojawiał się komunikat "You clod! You've destroyed the only McDonald's on the Moon!" ("Ty gburze, zniszczyłeś jedynego McDonald's na Księżycu!"). Przykład jednej z wersji tej gry tutaj. Najprawdopodobniej był to tylko żart programisty i McDonald's nie zapłacił za to ani centa. Mimo to był to pierwszy przypadek reklamy w grach komputerowych poprzez włączenie marki do gry, a sam McDonald's rozpoczął w ten sposób swoją długą obecność w tym medium.



Po krótkiej produkcji "Lunar Lander" Atari rozpoczęło produkcję gry "Asteroids". Ciekawostką jest to, że w 17 czerwca 1980 roku, w amerykańskim urzędzie ochrony praw autorskich były zarejestrowane tylko te dwie gry. Szafy z grami stały się powszechne w restauracjach McDonalda, a firma ta w roku 2000 uruchomiła projekt McMagination, polegający na umieszczeniu w restauracjach kiosków z najnowszymi grami komputerowymi, akceptowanymi przez rodziców. W kiosku było dostępnych dwanaście znanych gier (m.in. "Furby", "Winnie the Pooh", "Monopoly Junior"), konsole zaprojektowała firma Arcade Planet.



W 1982 roku McDonald's podpisał umowę z Atari na zorganizowanie wielkiego, narodowego konkursu, w którym zostało rozdanych 12 000 konsol i komputerów domowych, za łączną kwotę 4 milionów dolarów. W roku 1983 firma Parker Brothers napisała dla sieci restauracji grę, w której Ronald karmi kosmitów frytkami, shake’ami, hamburgerami. Niestety, gra nie wzbudziła zainteresowania, poza grupą 8-9 latków, i projekt został zamknięty. Niezależnie od tego, czy był to sukces czy porażka, to projekt McDonald’s zainspirował umysły marketerów na całym świecie, a gry komputerowe stały się ważnym elementem pop-kultury lat 80.







Wraz z powstaniem komputerów 8-bitowych (Atari, Commodore, ZX-Spectrum) i dynamicznym wzrostem ich popularności, poprzez wybuch nowych pomysłów na gry powstało medium, które angażowało i angażuje do dziś graczy na długie godziny. Około 1983 roku Coca-Cola zamówiła u Atari wyprodukowanie gry, która była rozdawana na corocznej konferencji sprzedażowej w Atlancie. Atari przygotowało specjalną wersję gry "Space Invaders" (gry, która sprzedała się w milionach egzemplarzy kilka lat wcześniej). Rzędy atakujących obcych zostały zastąpione literami, które tworzyły napis PEPSI, a główny statek wroga wyglądał jak logo firmy Pepsi, czyli największego konkurenta Coca-Coli. Gracz kontrolował stateczek kosmiczny, który miał za zadanie zestrzelić tak wielu wrogów, jak to tylko możliwe, w ciągu 3 minut, po których pojawiał się napis "Coke wins!" ("Coke zwycięża!") migający na ekranie. Na konwent Coca-Coli zostało przygotowane tylko 125 kopi gry "Pepsi Invaders", ale gra przedostała się szybko do szerokiej rzeszy graczy.



W tym samym roku jeszcze trzy inne korporacje zdecydowały się na przygotowanie gry reklamowej na swoje potrzeby, na konsole Atari 2600. Pierwszą z nich była Johnson & Johnson z grą "Tooth Protector", w której główny bohater, uzbrojony w szczoteczkę do zębów, nici dentystyczne i wodę do płukania, miał za zadanie chronić wszystkie zęby przed kostkami zrzucanymi przez atakujące snacki. Gra kończy się, gdy znikną 3 zęby lub zostaną wyniesione 3 pasty przez przeciwnika. Jeśli dobrze chronisz zęby, to liczba zebranych punktów na twoim koncie będzie rosła.



Druga gra, z tego samego roku, powstała dla Ralston Purina - producenta karmy dla psów. Nawiązywała ona bezpośrednio do ówczesnej reklamy telewizyjnej, która zdobyła dużą popularność i była doskonale rozpoznawana. W reklamie pies podąża za pędzącym furgonem z jedzeniem i goni go do samej kuchni. To właśnie furgon stał się głównym bohaterem gry pod tytułem "Chase the Chuck Wagon". Grę można było otrzymać pocztą, po wysłaniu dowodu zakupu produktu. Obecnie jest rarytasem i jej cena na Ebay osiąga kilkaset dolarów amerykańskich.







Wreszcie trzecia gra z tego roku, "Kool-Aid Man", napisana przez M Network dla General Foods. Ona również nawiązywała do reklamy telewizyjnej, w której gigantyczna maskotka napoju rozbijała mur i serwowała wszystkim napój Kool-Aid. W grze nasz bohater walczy z diabelnymi potworami, które chcą wypić wodę z basenu. Trzeba im w tym przeszkodzić.





Trudno powiedzieć czy te gry reklamowe przełożyły się na sukces marketingowy. Większość firm traktowała gry jako dodatek do ich promocji, coś co pozwoli przygotować akcję marketingową lub konkurs, którym można zwiększyć sprzedaż przy okazji rozdając gry czy konsole, tak jak to zrobił McDonald's rozdając konsole Atari. Z pewnością są to produkcje pionierskie. Dystrybuowane za darmo, w zamian za dowody zakupu reklamowanych produktów, obecnie stanowią rarytas wśród kolekcjonerów, stąd można wnioskować, że nie rozeszły się masowo. Inna sprawa, że pojawiły się w momencie tak zwanej zapaści rynku gier wideo w 1983 roku. Rok 1982, kiedy zostały zlecone do produkcji, był najlepszym rokiem dla takich gier w USA, wówczas Amerykanie kupili gry za 3 miliardy dolarów (równowartość ponad 6 miliardów dzisiejszych USD), potrajając sprzedaż z roku poprzedzającego. Wiele firm rzuciło się do produkcji gier. Rynek został zalany grami o podobnych pomysłach, w różnych wariacjach i sprzedaż spadła do 2 miliardów USD, a potem do 800 mln USD w roku 1984 i 100 mln w roku 1985.

Lata załamania sprzedaży gier komputerowych nie sprzyjały rozwojowi rynku reklamy w grach. W roku 1982 Mars nie zdecydował się na ofertę product placement w filmie "E.T.", a także zrezygnował z product placement w grach. To zadecydowało o traktowaniu reklamy w grach jako niszowej przez wiele kolejnych lat. Mimo iż reklama w grach nie przebiła się w tamtych latach z powodu kryzysu branży growej, to w kolejnych latach reklamodawcy zaczęli mocno wspierać rynek filmowy i rozrywkowy, przemieszczając się z flipperów i gier w salonach gier do komputerów domowych i na konsole wchodząc w ten sposób do życia rodzinnego.

W Polsce rok 1983 to oficjalny koniec stanu wojennego, wśród dzieci furorę robią kolorowe napoje w plastikowych torebkach oraz puszczanie „bączków” lub „pszczółek” z korków po wódce, nafaszerowanych saletrą potasową z cukrem, a żona Lecha Wałęsy odbiera w Oslo przyznaną mężowi, pokojową nagrodę Nobla. Jan Paweł II po raz drugi odwiedza Polskę, a każda msza przeradza się w wielką manifestację „Solidarności”. W tym czasie za oceanem założyciel Commodore oraz późniejszy prezes Atari Inc., Jacek Trzmiel (Idek Tramielski, urodzony 13 grudnia 1928 roku w Łodzi), ojciec komputera Atari ST, podejmuje śmiałą decyzję modyfikacji serii XL do XE, a po dwóch latach powstają poprawione modele Atari 65XE i Atari 130XE. Szczęśliwi posiadacze ZX Spectrum (importowane głównie z Wielkiej Brytanii i USA) oraz Atari 800XL, 65XE i 130XE zrzeszają się w licznych klubach i wymieniają (oraz handlują) grami na kasetach, a potem i dyskietkach.

Chyba nikt nie prowadził badań, ilu było posiadaczy mikrokomputerów domowych w Polsce i jaka grupa stanowiła większość. Teraz po latach i po aktywności ilości sprzedających na Allegro widać, że byli to Atarowcy. Mimo, iż w USA to Commodore było mocniejsze i więcej gier wychodziło najpierw na ten komputer, to Atari było można kupić w sklepach sieci Pewex za bony i dolary (dla tych, co nie pamiętają czym to były bony, wyjaśniam: to waluta zamienna za dolary, ponieważ był w Polsce czas, kiedy nie wolno było handlować walutą, nie było kantorów, a dolary zdobywało się nielegalnie, od tak zwanych „koników”, stojących pod państwowym bankiem PKO).

Jedną z pierwszych gier na komputery ośmiobitowe, w których pojawiły się reklamy, był "Tapper". Wypuszczony wcześniej w USA na automaty do gier, do Polski zawędrował dopiero w epoce komputerów 8-bitowych. Na automatach w USA umieszczona była reklama piwa Budweiser, na mikrokomputerach w ich miejsce pojawiły się reklamy napoju Moutain Dew na Atari XL/XE (także na konsoli Atari), a Pepsi na ZX Spectrum.





W roku 1985 brytyjska firma CRL Group wypuściła na ZX Spectrum grę "Formula One", w której gracz wcielał się w menadżera stajni wyścigowej F1. Ta gra miała w sobie prawdziwe marki teamów, takie jak Ferrari, Renault, Lotus, a podczas wyścigu można było oglądać na bandach i billboardach reklamy papierosów Marlboro, opon Dunlop, stacji benzynowych Agip i samochodów marki Fiat. Po niebie latał balon Goodyear. Podczas pracy w pit stopie można było zobaczyć dobrze wyeksponowany brand olei Mobil oraz opon Goodyear. Nie mam pojęcia, czy te firmy zapłaciły cokolwiek za obecność w grze, niemniej jednak pozostałe gry sportowe były zazwyczaj wolne od logotypów znanych marek.



Jak już zostało wcześniej wspomniane, reklamodawcy flirtowali równocześnie z branżą gier oraz filmową i muzyczną. W roku 1978 D. Gottlieb, firma, która wymyśliła cały przemysł pinballi na pieniądze w latach trzydziestych, wypuściła na automaty "Close Encounters of the Third Kind", czyli grę pod tym samym tytułem, co nagrodzony wieloma filmowymi nagrodami dramat science-fiction w reżyserii Stevena Spielberga, który wszedł na ekrany rok wcześniej. Za całym przedsięwzięciem stała Columbia Pictures, która kupiła D. Gottlieb rok wcześniej (1977). W 1979 roku konkurencyjna firma Bally wypuściła automat z grą "Star Trek", w której mogły grać na raz cztery osoby. W roku 1980 ta sama firma wypuściła automat "Rolling Stones", flipper ze zdjęciem Micka Jaggera. Reklamowe ulotki obiecywały, że podczas gry usłyszymy takie melodie jak "(I Can't Get No) Satisfaction", "Jumpin’ Jack Flash", "Miss You" oraz "When the Whip Comes Down".

Coraz więcej maszyn powstawało wokół licencjonowanego kontentu. Filmy takie jak "Austin Powers", "Batman", "Gwiezdne wojny", "Terminator", a także ich sequele były natychmiast adaptowane do gier czy “flipperowane”. Rozpoczął się trend zarabiania na dobrze rozreklamowanych produkcjach filmowych. Produkowano maskotki, figurki, koszulki, kubki, a teraz dodano do tej listy gry. Nie dotyczyło to tylko filmów kinowych, ale także popularnych produkcji telewizyjnych. Seriale "Simpsonowie", "Z Archiwum X" czy "Rodzina Soprano" doczekały się ciekawych produkcji w świecie gier, a "Simpsonowie" także teledysków w MTV.

Inne wytwórnie filmowe, takie jak 20th Century Fox sprzedały licencję na produkcje gier na bazie filmów "Obcy", "Planeta Małp", "M.A.S.H.", a Warner Communications kupiło w 1976 firmę Atari, by mieć w portfolio zarówno możliwość tworzenia filmów, jak i gier. Producenci filmów zainteresowali się wykorzystaniem takiego medium jakim stały się gry komputerowe w celu zwiększenia przychodów z licencjonowania wytworzonych i rozreklamowanych treści - bohaterowie z filmów stali się także bohaterami gier.

W roku 1982 developer Midway wypuszcza w świat grę "Tron", bazującą na filmie Disneya o tym samym tytule. Następnie rok później wypuszcza sequel "Discs of Tron". W tym samym roku Sega produkuje grę "Star Trek: Strategic Operations Simulator" na podstawie filmu "Star Trek II: Gniew Khana", rozpoczynając tym samym długą serię związaną z tym filmem. Rok później Atari wypuściła "Star Wars", wektorówkę 3D, w której gracz zasiada za kokpitem statku kosmicznego, a grę okraszają zdigitalizowane głosy aktorów grających w filmie.







Jednym z najbardziej interesujących i trochę dziwnych tytułów promujących branżę rozrywkową tamtych czasów (1982) był "Journey Escape", gra promująca zespół Journey. Gracz wcielał się w rolę managera zespołu, który miał za zadanie przedzierać się przez tłum fanów, promotorów i fotografów. Gra wykorzystywała zdigitalizowane kawałki piosenek zespołu. To tylko jeden z przykładów wczesnego wykorzystanie gier do promocji muzyki, bo potem stał się to tak obszerny temat, że wymagałby odrębnego artykułu.



W roku 1984 powstała gra promująca film "Ghostbusters", została wydana przez Activision na Atari, Commodore, ZX Spectrum i Amstrada, a potem także na konsole Atari 2600, Sega Master System i NES. Kilka lat później (1989) powstała gra "Ghostbusters II", która towarzyszyła sequelowi filmu. Obecnie (przypominam, że artykuł z 2009 roku - Kaz) na rynek wchodzi wydana przez Atari gra "Ghostbusters: The Video Game" na Playstation 3, Xbox, Wii i PC, Playstation 2, PSP i Nintendo DS.





Podobną historię, ale jest ich więcej niż powyższej, mają gry do serii filmów "Indiana Jones". Już w 1982 roku powstała gra na Atari 2600 pod tytułem "Raiders of the Lost Ark" ("Poszukiwacze zaginionej Arki"). Były także gry wspomagające niskobudżetowe produkcje klasy B, jak choćby gra "Revenge of the Beefsteak Tomatoes", która została wyprodukowana na bazie filmu "Atak pomidorów zabójców". Zresztą ta seria komedii o atakujących pomidorach doczekała się kilku gier, także na komputery 8-bitowe i konsole Nintendo.





W roku 1985 w grze pod tytułem "KP Skips Action Biker with Clumsy Colin" wydanej przez Mastertronic na ZX Spectrum, można było wcielić się w postać Clumsy Colina - maskotkę promującą markę chipsów Skips - i jeździć po mieście oraz placu ćwiczeń dla motocykli.



Ciekawy przykład pochodzi z rynku fińskiego, na którym została wydana gra zatytułowana "Painterboy" (1986), sponsorowana przez znanego, fińskiego producenta farb, firmę Tikkurila. Bazowała na motywie „ojciec i syn”, który był wykorzystywany w reklamach telewizyjnych w tamtych czasach. Gra była wydana tylko na Commodore 64.



Kolejnym, bardzo ciekawym przykładem, jest gra reklamowa dla firmy Mattel, produkującej zabawki. W grze o resorakach Hot Wheels ich produkcji, na początku budujemy nasz samochód, a następnie możemy nim jeździć po mieście (pojechać na myjnię, itd.). Firma Mattel często wykorzystywała, i nadal wykorzystuje, gry do promocji tych zabawek. "Stunt Track Driver", "Stunt Track Driver 2", "Hot Wheels", "Hot Wheels Turbo Racing" (na Nintendo 64, Sony PlayStation) to tylko kilka tytułów, które ma na swoim koncie ta firma.



Lata 1983-1986 to lata kryzysu w grach i w reklamie growej. Gry sportowe mają tradycyjnie największy potencjał do obecności brandów, ale mimo to, w tym czasie dobre produkcje nie potrafiły znaleźć reklamodawców skłonnych do obecności w tytule. Warto wspomnieć "Pole Position", w której przy drodze zamieszczone są banery, ale wydawcy czyli firmy Atari. W grze "Dale Thompson's Decathlon" (1984) również pokazuje się reklama developera gry, firmy Ocean.

Około roku 1987, wraz z polepszaniem się rozdzielczości grafiki i ilości kolorów w grach, zaczęły się pojawiać reklamy w postaci billboardów wypełnione treścią fikcyjnych marek, często humorystycznie poprzekręcanych prawdziwych nazw. Na przykład w grze "Skate Or Die!" (Electronics Arts, 1987) pojawiają się nazwy sklepów z nazwami Wumpus World, Healthy Nutritious Food (Whole Foods), Waremouse Records (Warehouse Records). Ostatecznie rok 1987 był przełomowy dla reklamy w grach. Głównie za sprawą sukcesu konsoli Nintendo NES i gry, która się na nią pojawiła: "F1 Spirit: The Road to Formula-1", która zawierała reklamy Dunlop, producenta opon. Zdecydowanie bardziej reklamą w grach zaczął się interesować Ford, który wypuścił "Ford Simulator" (1987), pierwszy symulator jazdy pod system DOS na komputery PC. Gra zwierała szczegółowe informacje na temat aktualnych modeli, przewodnik dla kupującego oraz formularz zamówienia (!). Ta produkcja była bardziej interaktywną prezentacją modeli Forda niż grą, gdyż nie oferowała punktacji i nie było w niej rywalizacji.



Advergaming powrócił na dobre. W roku 1988 Pepsi wypuściła grę "Pepsi Challenge" (jako "Mad Mix Game" na niektórych platformach), która była wariacją na temat Pac-Mana. Bardziej oryginalnym tytułem był "Avoid the Noid" (ShareData, 1989), gra sygnowana przez Domino’s Pizza. Gra stanowiła uzupełnienie telewizyjnej kampanii reklamowej, gdzie ważną postacią był niszczący pizze Noid, który wyglądał trochę jak gremlin w skórze królika. Bohaterem gry był chłopiec, który musiał dostarczać pizze we wskazane miejsca i musiał unikać domów, gdzie pojawiał się Noid. Potem gra została przerobiona na "Yo! Noid", która dotarła do trzeciego miejsca na listach popularności na konsolkę GameBoy, choć opinie o niej były różne... [Notka od edytora: "Yo! Noid" nie był wydany na Game Boya.]





Kolejną grą zawierającą advergaming była "The California Raisins" (1988), wydana przez Box Office. Gra została wykonana na zamówienie organizacji promującej… rodzynki. Kampania podobna do naszych „ryba wpływa na wszystko - jedz ryby” czy „pij mleko - będziesz wielki". The Raisins był fikcyjnym zespołem muzycznym, składającym się ze śpiewających rodzynek. Gracz sterował jednym z członków zespołu, który próbuje ratować swoich kumpli w fabryce. Reklamy wykorzystywały takie gwiazdy muzyki jak Ray Charles czy Michael Jackson.





Przemysł muzyczny dostrzegł potencjał tkwiący w grach i rozpoczęła się seria produkcji gier promujących gwiazdy, zespoły muzyczne. Ta seria trwa do dziś i doczekała się znakomitych rezultatów w promowaniu muzyki. Dzisiejsze produkcje takie jak "SingStar", "Guitar Hero", "Rock Band" zawierają w sobie sklepy z muzyką i stały się znakomitym kanałem dystrybucji utworów. Do "Guitar Hero 3", do stycznia 2008 roku, sprzedało się 5 milionów utworów muzycznych. A to cytat z ostatnich wiadomości, z sierpnia 2008 roku, ze świata muzyki: "zespół Metallica zapowiedział, że wszystkie utwory ze swojej najnowszej płyty "Death Magnetic" udostępni w grze "Guitar Hero" - zarówno "Guitar Hero 3", jak "Guitar Hero 4: World Tour". Oznacza to, że de facto premiera tego albumu będzie miała miejsce w grze komputerowej. Tego jeszcze nie było.”

W roku 1989 Sega wypuściła na konsole grę "Michael Jackson’s Moonwalker". W grze kierujemy postacią Michaela, który ratuje porwane dzieci z rąk wszechobecnych bandytów mafii i tańczy swoje przeboje wykonując charakterystyczne ruchy i kopnięcia. Gra została wypuszczona przez US Gold na komputery 8 i 16-bitowe, jak Amiga czy Atari, najlepsza była jednak wersja konsolowa.



Kolejna gra z reklamą to "Teenage Mutant Ninja Turtles II" (Konami, 1989). Żółwie ninja narodzili się w 1984 roku w książeczce Mirage Studios, a trzy lata później stały się międzynarodowym fenomenem. Zawitali do telewizji w 1987 roku poprzez pierwszy serial animowany i show. W 1990 roku wyruszyli na prawdziwą trasę, z muzycznym show "Coming Out of Their Shells". Całość była sponsorowana przez Pizza Hut, a firma wykorzystała promocję tego wydarzenia jako wsparcie swojej całej kampanii promocyjnej. Plakaty Pizza Hut zostały wykorzystane w grze i były wykorzystywane jako ochrona dla bohaterów gry. Kawałki pizzy zostały wykorzystane jako coś, co dodaje energii i leczy bohaterów gry. Także w tym samym roku Pizza Hut pojawiła się w filmie "Powrót do przyszłości II", gdzie była odgrzewana w mikrofalówce w roku 2015 (heh, już niedługo).

W roku 1989 rynek gier komputerowych zawitał na okładkę tygodnika "Time", w którym padło stwierdzenie, że rynek gier wygenerował 5,3 miliarda dolarów i jest to o 400 milionów więcej niż Amerykanie wydają na oglądanie filmów. To spowodowało, że wytwórnie filmowe pokochały studia developerskie i każda wytwórnia kupiła jakieś studio lub rozpoczęła samodzielną developerkę gier na potrzeby promocji filmów. "Jurassic Park", "Aladdin", "Bart Simpson" to produkcje, które pojawiły się od strony studiów filmowych. Odwrotnie zaś z produkcją Sega "Sonic the Hedgehog", która z gry stała się animowanym serialem, a na bazie gry "Mario Bros." powstał film fabularny o tym samym tytule. Mario pojawił się także w grze "Donkey Kong" i stał się celebrytą stojącym za sukcesem konsoli Nintendo NES pod koniec lat osiemdziesiątych, stając się postacią bardziej rozpoznawalną niż Myszka Miki.

W połowie lat dziewięćdziesiątych reklama w grach i produkcje na zamówienie stały się bardzo popularne. W roku 1991 Nestle wypuściło na runku niemieckim platformówkę z przygodami królika Nesquika. Gra była wysoko oceniana i lubiana za grafikę i rockową muzykę. Pasta do zębów Colgate pojawiła się w tytule "Harald Hardtooth in 'The Fight of the Clean Teeth'" (1992), który pomysłem przypominał trochę wspomniany "Tooth Protector". Harald był zębem, który miał wiele przygód z bakteriami...



W latach 1992-93 na rynku niemieckim na Amigę zostały wyprodukowane dla Telekom dwie gry: "Das Telekommando" oraz "Das Telekommando kehrt zurück" ("Powrót Telekommando"). Były to wysoko oceniane przygotówki typu point and click. W tych latach McDonald's także wypuścił dwie gry. Pierwsza to produkcja Virgin Games o nazwie "M.C. Kids", w której szukamy toreb Ronalda z magicznymi cegłami, które zostały skradzione przez niejakiego Hamburglara. A rok później dzieciaki wcielają się już w samego Ronalda w grze Segi o tytule "McDonald's Treasure Land Adventure".







Maskotka napoju 7 Up spieszy na ratunek swoim kumplom w grze "Cool Spot" (1993). Była to bardzo udana produkcja, z dobrą muzyczką i wysoką grywalnością. Grafika także cieszy oko, nawet dziś. Dwa lata później (1995) powstała "Spot Goes to Hollywod", która jest kontynuacją przygód Spota. Tym razem w każdym etapie Spot był w trochę innym filmie i walczył z potworami, skakał i strzelał.





Gepard Chester z czipsów Frito Lay był postacią w grze "Chester Cheetah: Too Cool to Full", w której zbierał czipsy i pokonywał wiele przeszkód. Gra nie była zbyt wysoko oceniona, ale spełniła swoje zadanie. Do gry był dołączony kupon zniżkowy na zakup chipsów.



W Wielkiej Brytanii firma Unilever zdobyła nagrodę za realizację kampanii kabanosów „Peperami: It’s a bit of an animal”. Gracz w grze "Animal" wcielał się w szaloną i zwariowaną kiełbasę i musiał rozwiązać zagadkę zniknięcia z miasta niejakiego Dr. Pepereinsteina. Gra była mocno zwariowana i odważna, doskonale pasowała do całej kampanii reklamowej.





Firmy zaczęły eksperymentować i wykorzystywać advergaming coraz częściej do realizacji coraz to nowych celów marketingowych. Brytyjska wersja "Jamesa Ponda 2" (1991) reklamowała producenta ciasteczek Penguin Biscuits.



"Zool" (1992) to bardzo fajna gra reklamowa dla Chupa Chups, producenta lizaków. Rok później powstał także "Zool 2".





A tutaj znajdziecie zestawienie gier promocyjnych na Amigę. Należy do tej listy dodać także znakomitą grę "Pushover" (1992) napisaną przez Red Rat Software na platformy Amiga, Atari ST, DOS oraz Super NES, a wydaną przez Ocean Software. Gra promowała chrupki Quavers firmy Smith’s. Gra to logiczna platformówka, w której pomagamy wielkiej mrówce G.I. Ant w odnalezieniu chrupków w wielkim mrowisku. Mamy do dyspozycji różne klocki domina, które mają różne właściwości. Zadaniem gracza jest takie poprzestawianie posiadanych klocków, aby położyć wszystkie klocki i zdobyć ukryte na końcu planszy chrupki.



Niemiecki Dresdner Bank wypuścił grę zatytułowaną "Captain Zins" (1994), typową przygodówkę, w której młody chłopak wplątuje się w przygodę związaną z kartami kredytowymi.



Niemiecki sklep Kartstadt stworzył futurystyczną grę zatytułowaną "Space Job" (1993), w której osadzony świat był w międzyplanetarnym imperium Karstadt. Główny bohater miał za zadanie piąć się po szczeblach kariery, przez wypełnianie zadań i zdobywanie punktów zaufania. Gra była zaprojektowana jako interaktywna reklama dla firmy oraz jako narzędzie do rekrutacji.



Producent karmy dla zwierząt, ale także płatków śniadaniowych, Ralston Purina, jeden ze wspomnianych prekursorów advergamingu, zdecydował się w 1996 roku na bardzo dobry ruch, wypuszczenie gry na bazie silnika "Dooma". Gra nosiła tytuł "Chex Quest" i zamiast kosmicznego marines mieliśmy obrońcę odległej planety Bazoik przed inwazją Flemoidów. Elementami dodającymi bohaterowi energię w grze były oczywiście obrandowane płatki śniadaniowe Chex, a bronią Zorcher skutecznie odsyłający Flemoidy do innego wymiaru. Gra była rozdawana za darmo, jako bonus ukryty pudełkach z płatkami. Gra doczekała się sequela, a nawet części trzeciej i była modyfikowana przez samych graczy. Dzięki bardzo dobremu silnikowi do gry, zdobyła dużą popularność, a jest grupka fanów, która gra w nią do dziś.



Niektóre brandy pojawiały się grach jako ukryte misje, dodatkowe bonusy, tajemnicze postacie. W roku 1996 w grze "Fighting Vipers" wydanej przez Sega, była postać Pepsimana, postaci z kampanii reklamowej realizowanej w tym czasie w Japonii. Koniecznie zobaczcie reklamę, a także grę, w której można było walczyć Pepsimanem.





Pepsiman doczekał się później całej gry dla siebie ("Pepsiman", 1999), w kórej wypełniał misję biegając po mieście zbierając puszki z Pepsi i pojąc spragnionych mieszkańców miasta.





Konkurencyjna firma Coca-Cola miała oczywiście swoje własne gry. Najbardziej znaną jest bodajże "Coca-Cola Kid" (1994), japońska platformówka, która była dodawana do czerwonej, obrandowanej Coca-Colą przenośnej konsoli do gier Sega Game Gear.



Coca-Cola pojawiała się często w różnych grach w tej dekadzie, przykładem mogą być pełnowymiarowe billboardy w grze "Top Skater" (Sega, 1997), w której pokazały się także buty Airwalk.



W roku 1998, BrandGames, pracując nad zamówieniem od Coca-Coli, wypuściło grę "Mr. Pibb - The 3D Interactive Game", jako część kampanii pod hasłem „powrót do szkoły”. Gra była sprzedawana w wybranych sklepach i restauracjach fast-food po cenie w granicach 0.99$ do 1.99$ przy zakupie posiłku w zestawie z napojem Mr. Pibb. Po tym w Brandweek, branżowym tygodniku o reklamie pojawił się tekst, w którym autorzy mają wątpliwości co do sensowności płacenia za grę, w której gracz dostaje za bohatera obrandowaną postać i niewiele więcej. Jednak fakty mówiły same za siebie, w ciągu dwóch miesięcy Coca-Cola sprzedała 750 000 kopii tej gry. BrandGames pokazał już w 1995 roku, że można osiągnąć sukces przy wykorzystaniu gier brandowanych (dzisiaj zwanych advergames). Wiceprezes firmy Jim Wexler wyjaśniał: „Dosyć wcześnie odkryliśmy i rozwijaliśmy pomysł, że gry wideo mogą zawierać w sobie marki znanych producentów i realizować dwa zadania: działania promocyjne polegające na zwiększaniu sprzedaży oraz jako medium dostarczające wielu godzin rozrywki w towarzystwie prezentacji brandu. Zrobiliśmy pierwsze brandowane gry w czasach przed erą internetu. Były to gry wydane na dyskietce dla takich marek jak Chef Boyardee, Coca-Cola i Samsung. Stworzyliśmy pierwsze na świecie gry reklamowe dla takich klientów jak General Mills, Taco Bell, Gap czy Reebok.”



Gry promujące własną działalność robiła dekadę wcześniej firma SoftAd Group (założona w 1985). To pokazuje znaczącą zmianę w postrzeganiu gier przez marketerów, jako medium które znacznie wykracza poza zabawki Happy Meal. W roku 1999, w Pittsburgu firma Adaboy złożyła patent razem z USPTO na następującą metodę: „reklamowanie się z wykorzystaniem wirtualnego środowiska gry, w którym standardowe obrazy są zastępowane przez inne, które zawierają zaimplementowane treści reklamowe, a koordynuje to maszyna serwująca reklamy (adserver), który dopasowuje reklamy do danych demograficznych gracza i do rozmiarów formatów reklamowych. Statystyki oglądalności są pobierane z komputera gracza lub konsoli aby ocenić efektywność dla poszczególnych miejsc reklamowych." Adaboy i wiele innych firm (Conducent i Radiate) niosły światełko reklamy w ciemnościach światów wirtualnych, jednak wkrótce spłonęły na cmentarzysku dot-comów w krachu z 2000 roku. Ich innowacyjne plany, aby zamieszczać reklamy na tak zwanych splash screenach, loading screenach (obrazkach pojawiających się przed rozpoczęciem gry) oraz w rozdawanych za darmo demach do gier (np. po kliknięciu w torbę z logiem M&M's można było przenieść się na witrynę www) nie udały się. Pomysły te wyprzedzały czas o przynajmniej 7-8 lat.

Dzisiaj reklama z wykorzystaniem gier komputerowych rozwija się bardzo dynamicznie. Za sprawą powszechności internetu i ogromnej popularności gier flash (oraz ich relatywnie niskiej cenie produkcji) mamy do czynienia z niezliczoną ilością gier typu advergame. Są one wykorzystywane do promocji sprzedaży, do zabawy, do zbierania baz adresowych, itd. Pomysły sprzed 8 lat zostały zrealizowane. Firmy takie jak IGA Worldwide, Massive Inc. (Microsoft), Double Fusion, dynamicznie serwują reklamy w grach takich jak "Colin McRae", "Counter-Strike", "Battlefield 2142", zarówno w grach na PC jak i na konsolach (PS3, Xbox). Warto też wspomnieć o rynku advergame na urządzenia mobile, na którym także powstaje sporo produkcji, a wraz z wybuchem popularności telefonu iPhone pojawiła się na niego cała masa darmowych gierek i szalonych aplikacji wykorzystujących walory ekranu dotykowego oraz wbudowanego żyroskopu.

Marketerzy w Polsce i na świece coraz chętniej sięgają po gry i wykorzystują je do promocji swoich produktów. Producenci samochodów, piwa, branża filmowa, zabawki dla dzieci, kosmetyki, batony, chipsy, banki, dezodoranty, farmaceutyki, wszystko może się reklamować z wykorzystaniem gry. Gry to medium uniwersalne, bo można w nich stworzyć taką rzeczywistość, która będzie pasować do każdego produktu i brandu. A przecież życie to... część gry! Więc gra tak napradę nigdy się nie kończy.

W Polsce w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych było stosunkowo niewiele komputerów 8- czy 16-bitowych. Były one dosyć drogie i niewielu było na nie stać. Faktem jest, że z jednego komutera korzystało wiele osób, ponieważ były one centrum rozrywki nie tylko dla całych rodzin, ale także dla ich sąsiadów, znajomych. Jednymi znanymi mi przejawami reklamy w grach lub z wykorzystaniem gier były tzw. gry „crackowane”, czyli złamane i udostępnione do powszechnego piratowania, w których reklamowali się handlarze grami, podając listę najnowszych gier oraz namiary do siebie w celu sprzedaży (telefon, a nawet adres skrytki pocztowej). I tak na przykład w grze "Spy Hunter" (Atari XL/XE) leciał płynący napis, z którego można było się dowiedzieć o tym, gdzie można kupić najnowsze gry. Z tych czasów przypomniała mi się śmieszna opowieść, gdy mój kolega (który nie bardzo znał wtedy język angielski) próbował na giełdzie komputerowej kupić grę pod tytułem „many, many more”, która kończyła listę wymienianych tytułów sprzedawanych przez piratów. Ale Atarowcy zapewne kojarzą demo "Pewex", które reklamowało lokalny sklep tej marki w Pułtusku. Nie była to jednak gra komputerowa i klasyczny advergaming.

Podobnie rzecz się miała z niektórymi produkcjami scenowymi (scena to określenie stosowane na grupy programistów, grafików, muzyków, które tworzą programy demonstracyjne, w celu zdobycia chwały i ewentualnych korzyści niematerialnych). Niektóre tzw. „dema” czyli programy, które demonstrowały możliwości sprzętu i były (i nadal są) pisane na przez grupy zapaleńców, zawierały w sobie informacje o możliwości kupna gry lub napisania programu na zamówienie.

Dodatkowe linki:
http://en.wikipedia.org/wiki/Psybadek
(w 50 najgorszych grach)
http://en.wikipedia.org/wiki/Full_Spectrum_Warrior
Ralston Purina znowu w akcji tym razem na Nintendo DS
http://en.wikipedia.org/wiki/Purr_Pals
McDonald's
http://en.wikipedia.org/wiki/Big_Bumpin%27
McDonald's Sneak King
Toyota Yaris
http://en.wikipedia.org/wiki/Yaris_(video_game)

2020-11-21 18:25 by Kaz
komentarzy: 20
Kaz @2020-11-21 18:43:55
Na Atari była jeszcze inna gra o myciu zębów, z reklamą na ekranie tytułowym, ale jej nazwa wyleciała mi z głowy.
slv @2020-11-21 19:46:55
Samochód w Problem Jasia ;)
Kaz @2020-11-21 19:50:25
Slv - czekaj, nie kojarzę, jaki samochód?
miker @2020-11-21 20:51:02
miker @2020-11-21 20:51:57
a samochód to w Super Fortunie, ale raczej dla żartów, podobnie w 5x5.
jhusak @2020-11-22 00:36:23
@Kaz, zabronione jest wklejanie całych książek!
jhusak @2020-11-22 00:37:38
W SuperFortunie były bloki reklamowe, reklamujące ztcp Mirage Studio.
Kaz @2020-11-22 09:20:20
JHusak - no cóż, Adam się napracował przy tym, wyszło obszernie, ale treściwie :).

Miker - o właśnie, pamiętałem, że coś -Med :D Grało się w to, ale wcale chęci do częstszego mycia zębów przez to nie przybywało :D

Do reklamy (ale nie zamawianej przez producenta) można by zaliczyć grę demoscenową z winem Byx :)
jhusak @2020-11-22 09:30:17
Adam, SZACUN!
miker @2020-11-22 10:17:35
Byxman, ale jeszcze Mustak Hunters, reklamującą (poniekąd) znanego niegdyś winiacza, wycofanego jednak parę lat temu z rynku (sprawdzone na Laście 2017).
pgru @2020-11-22 11:23:46
Może się mylę, ale w większości gier retro, reklama albo była zabawna, albo całkiem umieszczona w kontekście i nie przeszkadzająca zbytnio. Teraz może być aktualizacja do artykułu bo podobno gracze chyba narzekają, że nie dość, że wydają sporą konkretną sumę na grę(jak w jednej z gier koszykarskich), to jeszcze reklam się nie da pominąć i są dość uciążliwe, trzeba chyba swoje odczekać, żęby zagrać.
xorcerer @2020-11-22 13:12:59
Na to "many, many more" to się mnóstwo osób nabrało. Ja też - dopiero ze słownikiem w ręku się pacnąłem w głowę, a potem odpowiadałem zażenowanym pytającym na to samo pytanie n-razy.
slv @2020-11-22 20:21:10
@miker: Racja! Super Fortuna a nie Problem Jasia :) dzięki za poprawkę.
Bartodziej O. @2020-11-22 22:44:25
Adam SZACUN - mega materiał.
Pomysł Coca-Coli żeby we własnej grze sześciokrotnie wymieniać nazwę swojego konkurenta wydaje się odrobinę nietrafiony :)
Kaz @2020-11-22 22:52:09
Ale oni tę grę nie przeznaczali dla swoich klientów, tylko swoich sprzedawców... Trzeba było wskazać wroga wyraźnie :D
KrĂłtki @2020-11-25 10:22:33
Rety, rety, jaki dogłębny i wyczerpujący temat artykuł! Przeczytałem w całości, był bardzo ciekawy. Wyrazy uznania dla pana Adama.

Tylko mała uwaga - przed publikacją warto przejrzeć artykuł pod kątem błędów szczególnie w obcojęzycznych fragmentach. Bo rzuciło mi się w oczy bodaj kilkanaście literówek w nazwach gier, piosenek, zagranicznych firm itd.

@jhusak: No w Super Fortunie były bloki reklamowe Mirage oraz Świata Atari. To w wersji kasetowej - czy w dyskowej nie było ich może więcej?

No i dlaczego w finale była ©koda Favorit? W telewizji wówczas do wygrania był o ile pamiętam Polonez Caro z rocznym zapasem wody Multi Vita w bagażniku.
Kaz @2020-11-25 14:18:27
Krótki - sporo literówek poprawiłem, ale pewnie jakieś jeszcze zostały, więc jak jakieś zauważyłeś to daj znać gdzie, albo ewentualnie możesz sam poprawić, dam Ci dostęp.
KrĂłtki @2020-12-02 11:22:47
Racja, zapomniałem że mam dostęp. Zrobione.
Kaz @2020-12-05 20:39:58
Dzięki.
Mariusz @2021-01-13 10:54:08
Naprawdę duży i ciekawy artykuł, dobrze się czytało i oglądało
nickname
e-mail / website (opcjonalnie)
Aktualne tematy
Atari vs Amiga vs Reszta świata (47)
ostatni: 01-11-2024 00:35, xbx
Wątek do testów (168)
ostatni: 31-10-2024 23:28, Cyprian
szukam gry Frogger (9)
ostatni: 31-10-2024 23:03, ccwrc
Nowe okładki gier - DRACONUS (402)
ostatni: 31-10-2024 22:29, Atariteca
Zmiany / usprawnienia na AOL (249)
ostatni: 31-10-2024 22:06, Cyprian
Coś więcej niż klon Atari ST (1)
ostatni: 31-10-2024 18:59, Kaz
Aleja Pamięci / Avenue of Memories (98)
ostatni: 31-10-2024 18:37, as...
RMT tutorial (38)
ostatni: 31-10-2024 16:58, Cyprian
Porównanie Atari Falcon vs A1200 (432)
ostatni: 31-10-2024 05:33, as...
Czy grę Maszyna Czasu da się prze... (7)
ostatni: 30-10-2024 19:48, odislaw
Zewnętrzne 512 ram z gniazdem carta (16)
ostatni: 29-10-2024 15:25, Peri Noid
Listopadowy sztab warszawski (3)
ostatni: 29-10-2024 08:04, Pecus
Zmiany w bazie gier, dem, użytków (961)
ostatni: 28-10-2024 22:26, Ataripuzzle
RMT hacking (252)
ostatni: 28-10-2024 21:02, emkay
Ruf in Trouble (18)
ostatni: 28-10-2024 13:03, jakubp1985

Kategorie Forum Atarum

Użytkowników: 2842
Ostatnio zarejestrowany: yarrro
Postów ostatniej doby: 77

Spotkania i zloty / Meetings & Parties

Najbliższe imprezy
link do naszych spotkań online, zapraszamy do odwiedzenia kanału zoom również przez kod QR:

KWAS

Kalendarz AOL


Społeczność/Community


Rozmawiali
Wywiad z Mariuszem Jaroszem i Kaz (13)
Wywiad Dracona z Mr. Bacardim i Kaz (15)
Tomasz Dajczak i Kaz (22)
Lech Bąk i "Świat Młodych" i Kaz (26)
Michał "Mike" Jaskuła i Kaz (30)
F#READY i Dracon (22)
Daniel „Arctus” Kowalski i Dracon (25)
KATOD i TDC (15)
Mariusz Wojcieszek i "Adam" (17)
Romuald Bacza i Ramos (16)
Śledzenie Amentesa i Larek (9)
Leszek Łuciów i Charlie Cherry (17)
TO JUŻ ZA TOBĄ: rozmowa z Bobem Pape i cpt. Misumaru Tenchi (39)
Rob Jaeger i Emu (53)
Jacek "Tabu" Grad i Dracon (0)
Alexander "Koma" Schön i Kaz (0)
Maciej Ślifirczyk i Charlie Cherry (0)
Jarek "Odyniec1" Wyszyński i Kaz (0)
Marek Bojarski i Kaz (0)
Olgierd Niemyjski i Ramos (0)
«« nowszestarsze »»

Stragan
Nowe, pojemniejsze RAM-Carty oferuje Kaz (21)
"mouSTer" czyli myszka ST oferuje Kaz (30)
Atari USBJoy Adapter oferuje Jakub Husak (0)
Programy: Kolony 2106 oferuje Kaz (7)
Sprzęt: rozszerzenia oferuje Lotharek (103)
Gadżety: naklejki, pocztówki oferuje Sikor (11)
Sprzęt: cartridge RAM-CART oferuje Zenon (7)
Miejsce na drobne ogłoszenia kupna/sprzedaży oferuje Kaz (58)
Sprzęt: interfejs SIO2IDE oferuje Piguła (0)
Sprzęt: interfejs SIO2SD oferuje Piguła (53)

Użytki/Utils
Sprzęt/Hardware

Wynalazki
Atari i Bluetooth napisał Kaz (34)
SIO2PC-USB napisał Larek (45)
Nowe SIO2SD napisał Larek (0)
SIO2SD w CA12 napisał Urborg (12)
Ratowanie ATMEL-ów napisał Yoohaas (12)
Projektowanie cartów napisał Zenon (12)
Joystick do Atari napisał Larek (54)
Tygrys Turbo napisał Kaz (11)
Testowałem "Simple Stereo" napisał Zaxon (5)
Rozszerzenie 1MB napisał Asal (20)
Joystick trzyprzyciskowy napisał Sikor (18)
Moje MyIDE oraz SIO2PC na USB napisał Zaxon (16)
Jak wykonać płytkę drukowaną? napisał Zaxon (26)
Rozszerzenie 576kB napisał Asal (36)
Soczyste kolory napisał scalak (29)
XEGS Box napisał Zaxon (13)
Atari w różnych rolach napisał Różyk (9)
SIO2IDE w pudełku napisał Kaz (5)
Atari steruje tokarką napisał Kaz (15)
DarkMouse napisał Kaz (7)
«« nowszestarsze »»