Rozmawiali Michał "Dracon" Garbaciak oraz Stephan "Mr. Bacardi" Pollok:
Dracon: Cześć Mr. Bacardi. Dziękuję, że zgodziłeś się na ten wywiad. W świecie Atari jesteś dość znany, ale zacznijmy jednak od przedstawienia się.
Mr.Bacardi: Nazywam się Stephan Pollok, mam 53 lata i mieszkam niedaleko Düsseldorfu, razem z żoną i dwoma synami.
Dracon: Mieszkasz w zachodnich Niemczech. Na ogół mówi się, że było tam w epoce znacznie więcej C64, Amstradów i tym podobnych komputerów niż 8-bitowych Atari. Co więc sprawiło, że wybrałeś właśnie ten komputer? Czy był to Twój pierwszy komputer osobisty, jakiego używałeś?
Mr.Bacardi: Tak, Atari 800XL było moim pierwszym komputerem! Myślę, że było to w Boże Narodzenie 1982 roku, kiedy dostałem Atari VCS 2600 wraz z grami Basketball i Surround. Ponieważ nie było wtedy jeszcze internetu, jedynym źródłem informacji były czasopisma. Kupiłem niemiecki magazyn "Telematch" i otrzymałem oficjalne czasopismo Atari Club Magazin od Atari Germany, gdzie po raz pierwszy zobaczyłem nową linię Atari XL, która wyglądała fantastycznie! Nie było wątpliwości, że jeśli kiedykolwiek kupię komputer, będzie to Atari XL. Cóż, minęło trochę czasu do momentu, gdy jego sklepowa cena spadła do 299 DM i w Karstadt kupiłem swój pierwszy komputer razem z magnetofonem 1010... (i ŻADNYCH gier!).
Dracon: Nie wiedziałem, że jesteś takim długoletnim Atarowcem! Co robiłeś później, gdy nie miałeś jeszcze oprogramowania?
Mr.Bacardi: Co robiłem dalej bez gier? Cóż, zacząłem powoli, od wpisywania podstawowych listingów z niemieckich czasopism takich jak "Homecomputer" czy "Computronic", ale szybko zdałem sobie sprawę, że używanie kaset do zapisu i odczytu gier nie jest najlepszym rozwiązaniem. Kiedy zaoszczędziłem trochę pieniędzy kupiłem stację dysków 1050 i to był czas, kiedy wszystko się zmieniło. Znajomy znajomego też miał Atari i wtedy dostałem swoje pierwsze "prawdziwe" gry na dyskietkach...
Zajmowałem się również wymianą dysków z różnymi osobami, za pośrednictwem tradycyjnej poczty. Ludzi znajdowałem dzięki ogłoszeniom w "Atari Magazin". Oczywiście było to nieco ryzykowne, ponieważ piractwo było w Niemczech niezgodne z prawem, ale na szczęście nigdy nie miałem kłopotów z policją. Prawdziwym przełomem w kontaktach był moment, gdy kupiłem magazyn "Page 6" na jednym z corocznych spotkań ABBUC w Herten i postanowiłem skontaktować się z jakimś angielskim użytkownikiem Atari w celu wymiany dysków. Okazało się, że był to Spite Ripsoft i jego przyjaciel, słynny John E. Wydałem wówczas sporo pieniędzy na wysyłkę dysków pocztą, ale nie żałuję, to był naprawdę wspaniały okres życia.
Dracon: Czy "Atari Club Magazin" był poprzednikiem dobrze znanego "ABBUC Magazine"?
Mr.Bacardi: "Atari Club Magazin" był oficjalnym czasopismem klubu Atari Germany i nie jest poprzednikiem "ABBUC Magazin".
Dracon: Odnośnie znanych crackerów Atari, jak wyglądała Twoja współpraca z tymi angielskimi dżentelmenami z grupy AURA? Czy znałeś jeszcze innych in podobnych, jak Lord of Darkness (niezły niemiecki koder), Steve Zipp i inni?
Mr.Bacardi: Moja współpraca z AURA? Cóż, szczęśliwie znalazłem Spite'a poprzez sekcję "penpale wanted" w angielskim magazynie "Page 6/New Atari User" i okazało się, że był on dobrym przyjacielem Johna E., który jest znacznie bardziej utalentowany ode mnie, jeśli chodzi o język maszynowy. Ponieważ w tamtych czasach nie było internetu, było to bardzo interesujące dla obu stron, aby zobaczyć, co dzieje się po drugiej stronie kanału, coraz więcej dysków było wysyłanych pocztą i nawiązała się bliska przyjaźń. Kiedy moi rodzice pojechali do Polski odwiedzić krewnych, kupili mi kilka polskich gier dla Atari, a ja wysłałem je do Anglii i dostałem dyski z crackami grupy AURA lub najnowszymi numerami "The Grim Reaper". Cholera, jak ja tęsknię za tamtymi czasami! Jedyną inną grupą crackerską, z którą miałem kontakt, była legendarna grupa S.S.M.B. (cóż, głównie B.K...). Kontakt został nawiązany, gdy S.S.M.B. "zjednoczyło się" (myślę, że to głównie B.K. i Spider-Man wrócili na scenę na krótki czas). Niestety, nigdy nie miałem kontaktu z Lord of Darkness czy Stevem Zippem.
Dracon: A jak to jest być użytkownikiem Atari przez tak długi czas? Nie kusiło Cię, żeby zmienić platformę komputerową przez te wszystkie lata?
Mr.Bacardi: Jakoś nigdy nie kusiło mnie, aby przejść na inny system komputerowy, ponieważ miałem dużo zabawy z grami na Atari i poznawaniem tego systemu. Kolejnym krokiem w dziedzinie sprzętu komputerowego był rok 1992, kiedy rozpocząłem studia na uniwersytecie i zdecydowałem się na zakup systemu PC 486, ale dalej nigdy nie pomyślałem o sprzedaży mojego Atari.
Dracon: Co wydarzyło się po "erze kasetowych Basic-owych listingów", że nie było to dla Ciebie wystarczające? Nie chciałeś nauczyć się języka maszynowego (asemblera)? Jeśli tak, to gdzie są Twoje własne gry/programy? Jeśli nie, to dlaczego nie zacząłeś tego robić?
Mr.Bacardi: Z jakiegoś powodu nigdy nie czułem potrzeby nauki asemblera. W tamtym czasie granie ze znajomymi było fajniejsze niż nauka trudnego języka. Brak literatury czy narzędzi był również powodem, dla którego nie próbowałem uczyć się asemblera. Pierwsze zainteresowanie asemblerem pojawiło się, gdy dostałem mojego Bibomon 25K.
Dracon: W którym roku kupiłeś stację dysków, dzięki czemu mogłeś poznać całą moc A8? I jak zmieniał się Twój sprzęt Atari na przestrzeni lat?
Mr.Bacardi: Nie pamiętam, kiedy kupiłem stację Atari 1050, ale chyba był to jeszcze 1985 rok (ten sam, w którym dostałem 800XL). Sprzęt został rozszerzony o 1050 Turbo Module (z portem Centronics), drukarkę igłową Citizen, rozszerzenie pamięci 320KB i w końcu Bibomon 25K.
Dracon: Czym jest Bibomon i co było w nim wyjątkowego, że nauczyłeś się go używać? A może nadal się nim bawisz?
Mr.Bacardi: Bibomon to wbudowany monitor języka maszynowego, który pozwala na uruchomienie alternatywnego systemu operacyjnego i zbadanie pamięci (podobnie jak Ultimon lub QMEG OS, ale chyba wygodniej). Używałem go dość często podczas crackowania i był bardzo przydatny do badania spakowanego lub zaszyfrowanego kodu. Nie pamiętam dobrze, ale wydaje mi się, że gry "Muff/Drutt", "Monstrum" lub "Problem Jasia" używały zabezpieczonych (zaszyfrowanych) loaderów, które utrudniały zobaczenie "prawdziwego" kodu na sektorach dysku.
Dracon: A propos crackowania: jakie było najłatwiejsze i najtrudniejsze zabezpieczenie, na które się natknąłeś i jak je "naprawiłeś"?
Mr.Bacardi: Crack, z którego jestem najbardziej dumny, to naprawienie w ostatnim czasie gry "Major Bronx". Musiałem naprawdę głęboko zagłębić się w kod, aby dowiedzieć się, co jest nie tak. Zobacz wątek na Atarimanii i dodatkowe komentarze na YouTube.
Dracon: Cóż, gratuluję "rozgryzania" tej gry, bo sam nie miałbym do tego cierpliwości. Znam "Majora Bronx-a" i grałem w niego kiedyś, ale nigdy go nie ukończyłem. Wracając do tematów crackerskkich - potwierdziłeś kontakty z grupą AURA w kwestii crackowania, ale jest jeszcze jedna osoba, o którą chciałem zapytać: HomeSoft. Skąd go znasz i kto to właściwie jest?
Mr.Bacardi: Niestety, nigdy nie spotkałem Mike'a Langera (Homesoft) i "znam" go tylko poprzez wymianę e-maili. Naprawdę nie pamiętam, kto się z kim skontaktował pierwszy i z jakiego powodu, ale wydaje się on być naprawdę miłą i pomocną osobą, jeśli chodzi o wsparcie przy crackingu. Być może dobrze byłoby także z nim porozmawiać? Zdecydowanie byłby to wywiad, którym byłbym zainteresowany i myślę, że Homesoft jest w stanie udzielić wielu interesujących informacji na temat wczesnej sceny z Niemiec Wschodnich.
Dracon: Kolejny wywiad? Ten jest moim jubileuszowym, dziesiątym związanym z Atari więc wydaje mi się, że przeprowadzilem ich całkiem sporo i to tyle. Pozwól, że zapytam o Twoją przeszłość. Wspomniałeś mi jakiś czas temu, że masz polskie ślady w rodzinie. Czy możesz to trochę bardziej rozwinąć?
Mr.Bacardi: Jeśli chodzi o moje rodzinne korzenie... Cóż, mój ojciec urodził się w Gross Döbern (Dobrzeń Wielki) niedaleko Opola i rodzina musiała się stamtąd wyprowadzić po drugiej wojnie światowej. Niektórzy z jego kuzynów nadal mieszkali w tej okolicy w latach 80. i 90. XX wieku i od czasu do czasu ich odwiedzaliśmy. Kiedy byłem młody, spędzanie letnich wakacji w Polsce było trochę rozczarowujące, gdy wszyscy inni koledzy ze szkoły wyjeżdżali do tak wymyślnych miejsc, jak Hiszpania czy Włochy, a ja musiałem jechać do Polski, gdzie w tym czasie nie można było nic kupić. Niemniej patrząc wstecz, to był naprawdę fajny czas i nie chciałbym stracić tego doświadczenia.
Dracon: Dzięki za tę informację. Przejdźmy ponownie do spraw komputerowych. Jakie imprezy komputerowe odwiedziłeś i jakie wrażenia stamtąd wyniosłeś?
Mr.Bacardi: Mówiąc o imprezach komputerowych: wygląda na to, że byłem dość aktywny w początkach XXI wieku, a zaczęło się od Pre-Millenium Party w Utrecht/NL (1999), szalone czasy! W tym czasie byłem w kontakcie z MoAco, który założył swój papierowy fanzin "Classic Atari". Inne imprezy, które odwiedziłem, to Unconventional 2000 w Lengenfeld, Lato Ludzików 2001, Lato Ludzików 2002, Error In Line w Dreźnie w 2001 i chyba w 2003 roku.
Najbardziej "zwariowaną" imprezą była zdecydowanie LL2001, gdzie pojechałem sam autobusem i dotarłem na party place około trzeciej w nocy, a drzwi były jeszcze zamknięte, więc spałem na zewnątrz, dopóki nie przyszli pierwsi zlotowicze. Nie znałem nikogo z ludzi i tylko kilka osób mówiło po angielsku. Tamtejsza (wielka) ilość alkoholu robiła dużą różnicę w porównaniu do imprez, które odwiedziłem wcześniej. Na pewno zlot ten to było to świetne doświadczenie i naprawdę chciałbym spotkać niektórych ludzi ponownie (cześć Vasco i Dely!).
Dracon: Cóż, jeśli chodzi o imprezę komputerową o nazwie "Lato Ludzików 2002" (po angielsku to chyba "Summer of the People" :)), gdzie poznaliśmy się osobiście, to... krąży plotka, że niektórzy zagraniczni goście byli nieco zniesmaczeni widząc wielu nawalonych polskich scenowców-atarowców a do tego wyświetlono tam (przez pomyłkę?!?) „film dla dorosłych” na big-screenie. To mogło sprawić, że niektórzy zagraniczni scenowcy zniesmaczyli się trochę i przez to potem przez długi czas nie odwiedzali kolejnych polskich zlotów. Czy to się zgadza?
Mr.Bacardi: Co do "Lato Ludzików 2002", to byłem już na LL2001, więc nie byłem już tak "zszokowany", kiedy odwiedziłem LL2002 razem z Thomsenem, ale pamiętam, że miałem mieszane uczucia, kiedy w nocy pokazano kilka klipów porno - haha! Oczywiście zawsze jest trochę trudno, gdy wchodzisz na "zamkniętą" scenę, gdzie większość ludzi rozmawia w języku, którego nie rozumiesz, ale ostatecznie było to wspaniałe doświadczenie, z którego mam miłe wspomnienia.
Fot. 1. Mr. Bacardi i Dracon/TQA na zlocie LL2002
Dracon: LL2002 było również imprezą, na której zaprezentowano po raz pierwszy demo "Numen" więc jakie były Twoje wrażenia z tej produkcji?
Mr.Bacardi: "Numen" zdecydowanie wyznaczał nowe standardy w kodowaniu dem na Atari 8-bit i byłem szczególnie zachwycony, gdy zobaczyłem swoje imię w części z pozdrowieniami.
Dracon: Pamiętam też, że powiedziałeś mi kiedyś, że istnieją widoczne różnice między zlotami komputerowymi np. w Polsce i Niemczech. Jakie są one w szczególności, według Ciebie?
Mr.Bacardi: Szczerze mówiąc już tego nie kojarzę, ale pewnie miałem na myśli zloty ABBUC-a. W porównaniu do LL2001 jest rzeczywiście inaczej. Ale to dlatego, że ABBUC jest e.V. ("klubem"), który musi spełniać pewne wymagania i oczywiście żadne porno nie jest dozwolone.
Dracon: Założę się, że nie zdziwi Cię fakt, że jesteś najbardziej znany z prowadzenia własnego archiwum gier i programów na 8-bitowe Atari w internecie. Skąd wziął się ten pomysł i jak to się zaczęło? Czy archiwum wciąż się rozrasta i czy jest konkurencją (lub uzupełnieniem?) dla innych archiwów, takich jak np. Fandala z Czech?
Mr.Bacardi: Moja strona mieści się obecnie tutaj. Myślę, że zaczęło się to około 20 lat temu (około 2001 roku?). W tamtym czasie istniało tylko kilka stron związanych z Atari i nie byłem do końca zadowolony z prezentacji gier, ponieważ większość archiwów nie była uporządkowana i po prostu oferowała wszystko, a znalezienie brakujących gier czy programów do własnej kolekcji było nieco utrudnione. Pojawił się więc pomysł, by posortować wszystko według firm. Miało to sens, ponieważ każda firma miała swój własny styl pudełek z grami. Później próbowałem udostępnić trudne do znalezienia programy, które nie zostały zrzucone do pliku i udostępnione w internecie, takie jak "Tipptrainer" firmy Axis Komputerkunst lub kompletną serię edukacyjną od Europa Computerclub. Większość ludzi nie będzie dbać o takie "zrzuty" (dumpy), ponieważ nie są one niczym szczególnym z technicznego punktu widzenia, ale dla kolekcjonerów ważne jest, aby wypełnić brakujące luki.
Od czasu do czasu dostaję maile od ludzi wysyłających brakujące okładki gier lub brakujące programy i zawsze miło jest otrzymać pozytywny feedback od innych użytkowników Atari. Na początku była pewnego rodzaju "konkurencja" z Atarimanią, ale dość szybko zdałem sobie sprawę, że moja strona nigdy nie będzie tak kompletna jak Atarimania. Robią świetną robotę i sensowniej jest wspierać się nawzajem niż konkurować.
Dracon: Czy Twoje archiwum oprogramowania jest nadal aktualizowane i jakie najciekawsze "perełki" możesz tam wskazać?
Mr.Bacardi: Moje archiwum jest nadal aktualizowane od czasu do czasu, ale coraz trudniej jest znaleźć brakujące elementy. Perełki? Jestem całkiem dumny z mojej kompletnej kolekcji "Europa Cumputerclub" i zajęło mi wieki znalezienie ostatniego brakującego programu ("Die Mathe Stunde 3"). Również "Tipptrainer" w wersji Axis nie był wcześniej dostępny nigdzie w internecie! Nie jest to nic specjalnego, jeśli chodzi o "rozgrywkę" czy grafikę, ale jest to część historii oprogramowania Atari i zawsze cieszę się, gdy mogę umieścić brakujące elementy w sieci.
Dracon: Czy pamiętasz jakieś stare, dobre i duże strony o Atari 8-bit, jak Atari 8-bit Resort? Kojarzę ją jako wówczas jedno z najlepszych miejsc na temat Atari w internecie, gdzie dobre ćwierć wieku temu każdy szanujący się atarowiec z dostępem do internetu zaczynał "surfowanie" od tej właśnie strony. I czy wiesz co dzieje się z autorem, Markiem Tomczykiem?
Mr.Bacardi: Tak, pamiętam jego stronę i myślę, że było to zanim Google przejęło dominację nad światem. O ile pamiętam, było to cenne źródło adresów Atari. Niestety nie mam pojęcia co Marek robi teraz i nigdy nie miałem z nim kontaktu, o ile dobrze pamiętam.
Dracon: Prawie zapomniałbym zadać pytanie, skąd wziął się Twój pseudonim i czy ma on coś wspólnego z Twoim zamiłowaniem (?) do pewnego kultowego alkoholu?
Mr.Bacardi: Mój pseudonim? Obawiam się, że muszę cię rozczarować, jeśli masz nadzieję usłyszeć szalone historie o piciu... Pierwsze pirackie gry, które dostałem, pochodziły od gościa, który nazywał się, o ile pamiętam, "Lotus Industries". Umieścił on na dyskietce menu Gamedos ze swoim nazwiskiem ("Brought to you by Lotus Industries" lub podobne). Pomyślałem, że to całkiem fajny pomysł. Kiedy więcej ludzi w moim sąsiedztwie dostało swój komputer (C64), niektórzy z nich nadawali sobie również fajne ksywy (jak "Mr. Fox") i pomyślałem, że nadszedł czas, aby oznaczyć mój dysk menu własnym "brandingiem". Najpierw pomyślałem o Clark Kent (pseudonim Supermana), ale nie do końca spodobał mi się ten pomysł. Potem pomyślałem o Bruce Wayne, który daje bardziej mroczny klimat i przede wszystkim ma Batman ma świetne logo... Od logo "Batman" do logo "Bacardi" był tylko mały krok i pomyślałem, że "Mr.Bacardi" jest najlepszym rozwiązaniem, brzmi bardzo fajnie!
Dracon: Tak, to było dla mnie zaskoczenie, ale fajny pomysł na pseudonim. Nadszedł czas, abyś powiedział swoim czytelnikom, jakich masz ulubieńców. Czy możesz podać swoją "pierwszą trójkę" z Atari 8-bit, najlepsze gry, dema i narzędzia, oraz napisać więcej o niektórych z nich - dlaczego właśnie te są Twoimi ulubionymi?
Mr.Bacardi: Moje top trzy? Myślę, że bardzo trudno będzie uzyskać ostateczną odpowiedź, ale spróbuję. Jeśli zapytasz mnie jutro lub w przyszłym tygodniu, otrzymasz inną odpowiedź, jestem tego pewien, ale w tej chwili mam następującą listę:
Gry:
1. "Zybex": Świetna gra strzelanka dla 1 lub 2 graczy, spędziłem wiele godzin, aby poprawić mój highscore i eksplorować więcej poziomów.
2. "Archon": Niesamowita gra dla 2 graczy - spędziłem wiele godzin grając przeciwko mojemu przyjacielowi lub bratu.
3. "Ballblazer": Genialna grafika! Byłem pod wrażeniem niesamowitego intro Lucasfilm i była to obowiązkowa gra z moim przyjacielem, który również był wielkim fanem Ballblazera.
Dema:
1. "CES Robot & Spacehip Demo": jedno z bardzo wczesnych graficznych dem/animacji, które przyciągnęło moją uwagę i najprawdopodobniej było powodem do obejrzenia większej ilości dem.
2. "Numen": wciąż świetne demo, fantastyczna muzyka. Jestem dumny, że mogłem być świadkiem pierwszej prezentacji na żywo na LL2002, super!
3. "The Big Demo by HTT": Czy to było 60K przewijanego tekstu? Nie pamiętam, ale pamiętam niekończące się czytanie.
Narzędzia:
1. jeśli narzędzia hardware’owe są również dozwolone, zagłosuję na mojego "Bibomona" z oczywistych powodów.
2. "Happy Master" (monitor dysku od B.K.). Miałem Turbo 1050 w mojej stacji, więc miałem wiele dysków w podwójnej gęstości, ale żaden monitor dyskowy w tamtym czasie nie był w stanie używać podwójnej gęstości. Pamiętam, że w pewnym momencie dostałem "Dynatosa", który był w stanie używać sektorów DD, ale nie podobało mi się jego menu. "Happy Master" był moim pierwszym wyborem, kiedy go dostałem, ponieważ wcześniej używałem edytora sektorów "BlackDisk", ale niestety ten program również był ograniczony do obsługi pojedynczych/średnich formatów.
3. "BiboAssembler": kiedy próbowałem trochę nauczyć się assemblera, "BiboAssembler" był moim wyborem. Głównie dlatego, że dostałem (foto)kopię podręcznika. Próbowałem też "Atmas II", ale nie podobał mi się interfejs użytkownika.
Dracon: Świetna lista, dziękuję! Mówiąc o archiwach i tym podobnych przypominam sobie jeden projekt. Czy znasz Atari Preservation Project i wspierasz go w jakiś sposób lub zamierzasz wesprzeć?
Mr.Bacardi: Tak, znam Atari Preservation Project i wspierałem go całkiem sporo w przeszłości. Ale coraz trudniej jest pomóc z brakującymi elementami. To świetna inicjatywa i nie mogę wystarczająco podziękować tym ludziom za ich ciężką pracę.
Dracon: Czy przekazałeś miłość do Atari swoim synom? Jak "młodsze pokolenie" komentuje 8-bitowe komputery i ich entuzjastów?
Mr.Bacardi: Starałem się jak mogłem przekazać miłość do Atari moim synom i myślę, że częściowo mi się to udało. Obaj lubią pograć w stare gry na Atari w Sylwestra, ale nie jest to dla nich ten sam "ogień" co dla mnie. Dla mnie komputery były zupełnie nową technologią, a moje dzieci dorastały już ze smartfonami. Lukas (18 lat) jest bardziej zainteresowany grami online na PS4 i PC, ale lubi też odwiedzać ze mną pokazy retro. Simon (14 lat) bardzo lubi (o wiele za bardzo!) grać na swoim smartfonie, ale także w Rally Speedway!
Dracon: Gdybyś mógł cofnąć czas, czy ponownie wybrałbyś Atari?
Mr.Bacardi: Zdecydowanie TAK!
Dracon: Czy to sentyment wciąż trzyma Cię przy 8-bitowym Atari? Czy raczej oglądasz ataroscenę z przyzwyczajenia lub traktujesz ją jako jedno z poważniejszych hobby w dzisiejszych czasach?
Mr.Bacardi: Jedno i drugie! Oczywiście mam miłe wspomnienia, gdy patrzę wstecz, ale jestem zafascynowany tym, jak aktywna i żywa jest scena Atari. To naprawdę niesamowite widzieć "Prince of Persia" i inne świetne produkcje, które zostały wydane w ciągu ostatnich kilku lat. Zdecydowanie jest to dla mnie poważne hobby z wieloma interesującymi obszarami (oprogramowanie, sprzęt, historia, sztuka, dźwięk). Ostatnio bawiłem się w tworzenie "własnych" taśm Atari z Turgenem od Baktry, gdzie dodałem ścieżkę audio do drugiego kanału stereo. Tworzenie ładnych wkładek do taśm czy nawet pudełek do prototypowych cartów itp. też sprawia mi dużo frajdy.
Dracon: OK, zbliżamy się do końca tego wywiadu, co zatem chciałbym przekazać czytelnikom, może pozdrowić kogoś, itp.?
Mr.Bacardi: Niech duch Atari żyje! Pozdrowienia dla wszystkich scenowców, miłośników małych i dużych Atari, szczególnie dla Greya (za organizację SV), Carstena Strotmanna (za utrzymywanie ABBUC w działaniu!) oraz innych bardziej i mniej aktywnych scenowców jak Vasco, Voy, Pasiu, McMaster, Spite Ripsoft, John E., Spiderman, B.K. i wszystkich innych, o których zapomniałem!
Dracon: Dziękuję bardzo za poświęcenie czasu na odpowiedź i za interesujące historie! Czy na sam koniec chciałbyś dodać jakieś zdjęcia do wywiadu (z Tobą lub Twoją kolekcją komputerów/oprogramowania)?
Mr.Bacardi: Wszystkie moje rzeczy związane z Atari znajdują się w piwnicy, w której obecnie panuje bałagan, ale mam nadzieję, że wkrótce uda mi się to uporządkować. Na mojej liście rzeczy do zrobienia od kilku lat...
(wywiad przeprowadzony w drugiej połowie 2023 roku)
Brawo Dracon za wywiad. Też miałem okazję spotkać się z Mr. Bacardim w Gdańsku, pogadliśmy sobie troszkę na Silly Venture, bardzo sympatyczny cżłowiek!
Anon @2023-12-30 23:28:45
Nic się nie zmieniliście Wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
VascoTrs @2023-12-31 13:23:57
Yo Mr. Bacardi! I remember it well, even though I didn't remember everything ;) CUONCP! :)
@Grey Ta fotka nieco powyżej została zrobiona podczas zwiedzania latem Narodowego Muzeum Morskiego na Ołowiance. :) Dzięki dla za miłe komentarze a rozmowa z Stephanem to sama przyjemność i parę dość zaskakujących faktów. :)
Trophy @2024-01-02 00:09:30
Mr. Bacardi - anonimowy i enigmatyczny bohater dzieciństwa :-) Doskonale czytało się ten wywiad.
Regarding Marek Tomczyk, he was studying at the university in Karlsruhe, his Atari website (with hundreds of links to other pages) was also located on the servers of the university.
When he left the university, one or two years laster his website was closed, since he no longer was a student there. I had regular e-mail contact with marek, but lost all contact when he left the university.
Dracon @2024-01-03 20:13:26
W ATARIKI więcej nt. dzisiejszego "przesłuchiwanego". :) Bierzcie z niego przykład i lokujcie Wasze cenne zarobione pieniądze w retro - Mr. Bacardi ma niezła polisę emerytalną! ;) http://atariki.krap.pl/index.php/MrBacar...
sim1 @2024-01-05 20:41:54
Very interesting article even if I have never seen Mr.Bacardi stuff while having an Atari back in the days.
Great collection of XL/XE games as well as other Atari stuff =).
And those 2 photos of Mr. Bacardi + Dracon/TQA in 2002 and 2023 are sht really cool. Especially seeing Mr. Bacardi's T-Shirt ;)
ZBOGAĆ SIĘ CZYSTĄ KARTĄ ATM, Whatsapp: +18033921735
Chcę złożyć świadectwo na temat pustych kart bankomatowych Dark Web, za pomocą których można wypłacać pieniądze z dowolnych bankomatów na całym świecie. Wcześniej byłam bardzo biedna i nie miałam pracy. Widziałem wiele zeznań na temat tego, jak hakerzy Dark Web Online wysyłają im pustą kartę do bankomatu i używają jej do zbierania pieniędzy w dowolnym bankomacie i wzbogacania się. {DARKWEBONLINEHACKERS@GMAIL.COM}. Wysyłam im również e-mail i wysłali mi pustą kartę bankomatową. Użyłem go, żeby zdobyć 500 000 dolarów. wypłacaj maksymalnie 5000 USD dziennie. Dark Web rozdaje kartę, aby pomóc biednym. Włamuj się i pobieraj pieniądze bezpośrednio z dowolnego skarbca bankomatu za pomocą zaprogramowanej karty bankomatowej, która działa w trybie automatycznym.
Możesz się z nimi również skontaktować w sprawie poniższej usługi
ZBOGAĆ SIĘ CZYSTĄ KARTĄ ATM, Whatsapp: +18033921735
Chcę złożyć świadectwo na temat pustych kart bankomatowych Dark Web, za pomocą których można wypłacać pieniądze z dowolnych bankomatów na całym świecie. Wcześniej byłam bardzo biedna i nie miałam pracy. Widziałem wiele zeznań na temat tego, jak hakerzy Dark Web Online wysyłają im pustą kartę do bankomatu i używają jej do zbierania pieniędzy w dowolnym bankomacie i wzbogacania się. {DARKWEBONLINEHACKERS@GMAIL.COM}. Wysyłam im również e-mail i wysłali mi pustą kartę bankomatową. Użyłem go, żeby zdobyć 500 000 dolarów. wypłacaj maksymalnie 5000 USD dziennie. Dark Web rozdaje kartę, aby pomóc biednym. Włamuj się i pobieraj pieniądze bezpośrednio z dowolnego skarbca bankomatu za pomocą zaprogramowanej karty bankomatowej, która działa w trybie automatycznym.
Możesz się z nimi również skontaktować w sprawie poniższej usługi
ZBOGAĆ SIĘ CZYSTĄ KARTĄ ATM, Whatsapp: +18033921735
Chcę złożyć świadectwo na temat pustych kart bankomatowych Dark Web, za pomocą których można wypłacać pieniądze z dowolnych bankomatów na całym świecie. Wcześniej byłam bardzo biedna i nie miałam pracy. Widziałem wiele zeznań na temat tego, jak hakerzy Dark Web Online wysyłają im pustą kartę do bankomatu i używają jej do zbierania pieniędzy w dowolnym bankomacie i wzbogacania się. {DARKWEBONLINEHACKERS@GMAIL.COM}. Wysyłam im również e-mail i wysłali mi pustą kartę bankomatową. Użyłem go, żeby zdobyć 500 000 dolarów. wypłacaj maksymalnie 5000 USD dziennie. Dark Web rozdaje kartę, aby pomóc biednym. Włamuj się i pobieraj pieniądze bezpośrednio z dowolnego skarbca bankomatu za pomocą zaprogramowanej karty bankomatowej, która działa w trybie automatycznym.
Możesz się z nimi również skontaktować w sprawie poniższej usługi
I'm forever grateful to Jetwebhackers for their remarkable assistance in recovering the $95,540 I had lost to a crypto scam. This amount was meant to cover my son urgent hospital bills, and I was deceived by a fraudster posing as Agent David, who promised me a return of $380,940 - but it was all a scam. Thanks to Jetwebhackers' expertise and dedication, I was able to recover not only the initial investment but also the profit I was promised. Their help has been a blessing to my family, and we can now focus on my husband's recovery without financial stress. I highly recommend Jetwebhackers to anyone who has fallen victim to crypto scams. They are professional, efficient, and compassionate. Thank you, Jetwebhackers, for your exceptional service and support during a difficult time!"